Agger o występach i celach zespołu

Daniel Agger nawiązał dziś do swojego setnego występu dla Liverpoolu i zadeklarował, że spodziewa się dotrzeć do kolejnej setki w jeszcze szybszym czasie. Duńczyk osiągnął tą liczbę występów po czwartkowym meczu z Unireą, ale sądzi, że 200 nastąpi szybciej, jeśli ominą go kontuzje.

- Rozegranie 100 spotkań dla Liverpoolu jest dla mnie wielką rzeczą - powiedział Agger dla Liverpoolfc.tv.

- Osiągnięcie setki w 4 lata, w których grałem przeciętnie 25 meczów na rok jest w porządku, ale myślę, że bez kontuzji mógłbym zrobić to szybciej.

- Mam nadzieję, że 200 przyjdzie szybciej. Z pewnością taki mam cel, ale nie mam nad tym kontroli.

Agger zagrał po raz 100 w starciu w Lidze Europy, ale przyznał, że Liverpool jest rozczarowany, że nie gra w Lidze Mistrzów, ale nikt na Anfield nie odczuwa politowania dla siebie.

Zamiast tego, 25-latek mówi, że drużyna Rafy Beniteza zrobi wszystko co może, aby zdobyć trofeum.

Odnośnie odpadnięcia z Ligi Mistrzów, powiedział: - Nie byliśmy wystarczająco dobrzy, więc nie możemy płakać nad naszym losem. To nasz błąd, więc musimy starać się dawać co najlepsze w rozgrywkach, w których gramy teraz.

- Musimy docenić Ligę Europy, ponieważ teraz w niej gramy, a puchar to puchar.

Liverpool celuje również w pierwszą czwórkę Premier League i tym samym zapewnienie sobie walki w Lidze Mistrzów w nowym sezonie.

Jednak Agger wie, że The Reds mają trudnych rywali w postaci Manchesteru City, Tottenhamu i Aston Villi.

- W Lidze Mistrzów mierzysz się z najlepszymi piłkarzami i najlepszymi zespołami świata.

- W Europie stykasz się z różnym typem futbolu. Dobrze jest wyjechać i poznać coś nowego, nie tylko co tydzień rywalizować w Premier League.

- Jednak coraz więcej zespołów zaczyna dorównywać tym ze szczytu i liga staje się silniejsza. To połączenie wszystkiego - poziom jest coraz wyższy.

W ostatniej kolejce The Reds bezbramkowo zremisowali z Manchesterem City.

- Przed meczem chcieliśmy wygrać i jechaliśmy po 3 punkty, ale wiedzieliśmy, że czeka nas trudny mecz.

- Zachowaliśmy czyste konto, więc są jakieś pozytywy, ale kiedy jedziesz po zwycięstwo, inny rezultat rozczarowuje.

Dzisiaj City podejmie Chelsea i chociaż Agger będzie zainteresowany wynikiem tej potyczki, przekonuje, że Liverpool musi zrobić wszystko, aby mieć pewność, że wygra jak najwięcej spotkań.

- Oczywiście Chelsea może nam pomóc i wiemy, że musimy skupić się na naszym niedzielnym meczu, w którym spróbujemy zdobyć 3 punkty.

- Jeśli będziemy w stanie od tej pory wygrać każdy mecz, nie będziemy musieli martwić się o innych.

- Zawsze ważne jest doświadczenie. Wiemy z czym łączy się Liga Mistrzów i wszyscy damy z siebie wszystko, aby wrócić do niej w kolejnym sezonie.

Jutro na Anfield Liverpool podejmie Blackburn Rovers. Czyste konta są symbolem powrotu dawnego Liverpoolu od słabej dyspozycji i Agger dodał: - Zdecydowanie tego brakowało nam w pierwszej części sezonu.

- Wydaje się, że w końcu odzyskaliśmy pewność, mamy równowagę i nie tracimy wielu bramek.

W poprzednim sezonie w potyczce The Reds z Rovers na Anfield, gospodarze wygrali 4:0 po dwóch bramkach Torresa i jednej Aggera oraz Ngoga.

Wspominając tamto trafienie, dodał: - W takich sytuacji nie zastanawiasz się - po prostu uderzasz. Właśnie to ćwiczysz każdego dnia.

- Będąc przy piłce musisz zobaczyć jak reaguje przeciwnik i wtedy podejmujesz decyzje.

- Dla mnie każde trafienie jest wyjątkowe. Zawsze kiedy piłka wpadnie do bramki i zostanie zaliczona, jest to czymś ważnym.