LIV
Liverpool
Champions League
17.09.2025
21:00
ATM
Atlético Madryt
 
Osób online 707

RB: Długa podróż zbliża piłkarzy


Rafa Benitez wyraził pewność, że jego piłkarze zrobią wszystko, by niekorzystna sytuacja związana z uciążliwą podróżą, miała bardzo szczęśliwe zakończenie. Zawodnicy spędzili ostatnią noc w Paryżu, gdzie zakończył się pierwszy etap, liczącej blisko dwa tysiące kilometrów, podróży do Madrytu.

Kolejny dzień piłkarze rozpoczęli bardzo wcześnie, by móc zdążyć na lot z Bordeaux do Hiszpanii. To na pewno daleki od wymarzonego sposób na przygotowanie się do pierwszego półfinałowego meczu Ligii Europy. Jednak Benitez czuje że - jak to się już zdarzało w tym sezonie - trudności mogą wydobyć z jego drużyny to co najlepsze.

Mimo iż zmęczenie jakie będą odczuwać po przybyciu do hiszpańskiej stolicy jest nieuniknione, Benitez wierzy, że okazja do zrobienia kolejnego kroku na drodze do finału w Hamburgu wystarczy, by ożywić umęczone umysły i ciała przed meczem z Atletico.

- Zawsze trzeba starać się znaleźć pozytywne strony takiej sytuacji. Bardzo ważne jest, by trzymać się razem kiedy ma się problem - powiedział Benitez, podkreślając ważność więzów łączących zespół.

- Oczywiście to wszystko jest dalekie od ideału, bo wolelibyśmy lecieć, ale może okazać się, że to będzie działać na naszą korzyść.

- Wszyscy piłkarze są zadowoleni i pozytywnie nastawieni, nawet jeśli odczuwają lekkie zmęczenie a to dla każdego menadżera bardzo miły widok.

- Na pewno różni się to wszystko od tego, do czego przywykliśmy. Jednak sprawą najważniejszą jest to, że wszystko nam zorganizowano a ludzie, którzy przygotowali podróż są dla nas naprawdę bardzo, bardzo dobrzy.

- Kiedy wiedzieliśmy już, że nie będziemy wstanie polecieć, ważne okazało się, że mieliśmy plan A i plan B.

Nie mogący wystąpić w meczu Maxi Rodriguez, kontuzjowani lewi obrońcy Fabio Aurelio i Emiliano Insua oraz wracający do zdrowia Martin Skrtel zostali w domu, mimo to The Reds zabrali ze sobą bardzo wielu piłkarzy.

Ponieważ nie pojawiły się nowe kontuzje po poniedziałkowym meczu z West Ham, Benitez jest zadowolony, że jego zespół jest w dobrej kondycji przed spotkaniem z zespołem, który - w co trudno uwierzyć - znalazł się w półfinałowej czwórce, wygrywając w tym sezonie zaledwie jeden mecz w Europie.

Atletico niewątpliwie będzie trudnym rywalem na Vincente Calderon, jednak Rafa podtrzymany na duchu po tym, jak zobaczył swój zespół strzelający trzy bramki piłkarzom Gianfranco Zoli, będzie rozczarowany, jeśli The Reds nie będą przysparzać swoim przeciwnikom problemów.

- W tym momencie wszystko jest w porządku - powiedział Benitez - i ruszamy do gry w pozytywnych nastrojach. Zespół spisał się nieźle w poniedziałek, grając dobrą piłkę i strzelając trzy gole. To wzmacnia pewność siebie.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności

Zdjęcia z meczu z Burnley (0)
15.09.2025 14:55, AirCanada, liverpoolfc.com
Carragher stawia Isaka wyżej od Ekitike (1)
15.09.2025 14:16, BarryAllen, Liverpool Echo
Dlatego nie zdejmuje się Mohameda Salaha (4)
15.09.2025 13:54, Klika1892, The Athletic
Virgil o podwójnym zwycięstwie The Reds (0)
15.09.2025 13:46, GingerElf, liverpoolfc.com
Kerkez ma wsparcie Robertsona w Liverpoolu (1)
15.09.2025 10:50, MaksKon, Liverpool Echo
Wnioski po meczu z Burnley (0)
15.09.2025 08:15, Bartolino, The Athletic
Statystyki (3)
14.09.2025 23:22, AirCanada, Sky Sports