Co kryje nazwisko: Dirk Kuyt

Co nazwisko holenderskiego napastnika mówi o nim samym? Dirk Kuyt opowie Nam, jaki według niego jest najlepszy wynalazek wszech czasów, a także który z meczów, jakie rozegrał jest jego ulubionym.

D – derby victories

Strzeliłeś trzy gole w wygranych meczach na Goodison Park. To twój ulubiony obiekt wyjazdowy?

Nie wiem, czy to ulubiony, ale zawsze dobrze jest tam wygrać. Dla zawodnika Liverpoolu wygranie na Goodison to jedna z najlepszych rzeczy, których można doświadczyć. Strzelenie dwóch bramek kilka lat temu było czymś wyjątkowym, co będę pamiętał do końca życia. W tym sezonie też wywalczyliśmy tam dobry rezultat, który był nam bardzo potrzebny.

Wszystkie trzy bramki strzeliłeś przed trybuną Park End. Przypadek?

Chyba tak. Kibice gości zawsze siedzą niedaleko tej trybuny, więc to najlepsze miejsce na strzelenie bramki. Tak naprawdę nie ma znaczenia, na którą bramkę strzelam, dopóki Liverpool wygrywa.

I – inventions

Najlepszy wynalazek świata?

Nie jestem pewien. Niektórzy mówią, że telefon komórkowy. To raczej jeden z najlepszych, ale też najgorszych. Wszyscy je mają i choć niektórzy ich nienawidzą, nikt nie rusza się bez niego z domu.

Ludzie filmują cię i robią zdjęcia swoimi telefonami?

Tak, to część bycia graczem Liverpool Football Club. Szczerze mówiąc, nie przeszkadza mi to. To tylko kilka sekund mojego czasu, a pozowanie do zdjęcia może uszczęśliwić fanów.

R – relaxing

Jesteś w domu w sobotni wieczór. Co będzie w TV?

Zazwyczaj futbol. Uwielbiam oglądać piłkę. Mam kanały pokazujące ligę holenderską, a także Sky Sports. To daje mi dużo do oglądania.

Więc nigdy nie ma walki o pilota?

Czasami rodzina chce oglądać X-Factor. W Holandii też to puszczają, więc staramy się być na bieżąco. Oglądanie czegoś innego też czasem odpręża. Lubię X-Factor, moje dzieci też. Nigdy nie oglądaliśmy Tańca z Gwiazdami.

K – kitchen skills

Gdyby drużyna startowała w konkursie kulinarnym, co byś przygotował?

Staram się często gotować, bo lubię to i odpoczywam przy kuchni. Kiedy masz dzieci nie możesz zawsze jeść poza domem i musisz być gotowy, żeby szybko im coś przygotować. W Holandii popularny jest ‘altscmeitzer’, więc pewnie to bym ugotował. Robi się to z jajek, szynki i stopionego sera. Lubię to robić.

A inni zawodnicy?

Nie sądzę, żeby wielu z nich umiało gotować, więc ich wysiłki chyba nie przyniosłyby efektu.

K – knitwear

Ludzie w Holandii dostają na święta wełniane swetry?

Nie. Wydaje mi się, że to brytyjska tradycja. Ludzie u nas uwielbiają Boże Narodzenie, ale w Anglii bardziej się je świętuje. Ja też je lubię, zawsze się dobrze bawimy.

U – unforgettable

Jaki był najciekawszy mecz, jaki zagrałeś w karierze?

Jest z czego wybierać, więc ciężko wskazać ten jeden. Chyba 4:4 z Arsenalem w zeszłym sezonie. To było niesamowite. Zagraliśmy świetną pierwszą połowę, ale jakimś cudem przegrywaliśmy 1:0. Udało nam się wyrównać po przerwie, a potem wyjść na prowadzenie po główce Yossi’ego. Byłem przekonany, że uda nam się wygrać. Jednak oni znów strzelili, a nawet wyszli na 4:3. Na szczęście udało się uratować remis w doliczonym czasie gry. Później ciężko było zrozumieć to, co się wydarzyło. Byliśmy rozczarowani, że nie zgarnęliśmy pełnej puli. Jednocześnie cieszyliśmy się, że pokazaliśmy ducha walki i odrobiliśmy straty. Nasze mecze zawsze przynoszą sporo goli i są emocjonujące.

Y – your perfect 5-a-side team

Kto byłby w twoim najlepszym, pięcioosobowym składzie?

Na pewno Diego Maradona. Mieć go w szeregach byłoby fantastyczne dla każdego klubu. Byłby też Stevie, a także Johan Cruyff. Jako bramkarza musiałbym wybrać Pepe Reinę. Dołożyłbym też siebie, bo byłoby wspaniale zagrać z tą czwórką na raz.

Wygląda na mocno ofensywny skład. Kto byłby w obronie?

To nieistotne. Wciąż bylibyśmy przy piłce, więc nie byłoby potrzeby bronienia.

T – turning 30

Osiągniesz trzydziestkę już tego lata, w lipcu. Dużo o tym myślisz?

To sprawia, że myślę o tym, jak szybko mija czas i jak krótko trwa kariera piłkarza. Dlatego tym ważniejsze jest cieszenie się każdym momentem w grze. Staram się to robić. Swój pierwszy kontrakt podpisałem w wieku 17 lat i ten czas minął naprawdę szybko. Mam nadzieję, że będę mógł cieszyć się grą jeszcze przez kilka lat.

Najlepszym prezentem byłby pewnie medal za zwycięstwo w Mistrzostwach Świata?

To byłoby fantastyczne.