Redknapp: Kenny idealny
Były kapitan Liverpoolu Jamie Redknapp wierzy, że Kenny Dalglish jest idealnym kandydatem do zajęcia miejsca Rafaela Beniteza na Anfield. Redknapp został ściągnięty na Anfield przez Dalglisha zanim ten zrezygnował ze stanowiska menadżera w lutym 1991.
- Kenny to dla Liverpoolu odpowiedni człowiek w odpowiednim czasie - powiedział.
- Ma coś, czego nie można kupić: szacunek. Powinni głośno domagać się, by to on objął władzę po Rafaelu Benitezie.
- Kenny wciąż roztacza wokół siebie tą aurę. Jest kimś szczególnym dla Liverpoolu.
- Benitez wygrał Ligę Mistrzów i FA Cup, ale przyszła pora na jego odejście.
- Rozmawiałem z niektórymi z zawodników Liverpoolu, ale nie trzeba było tego nawet robić, by zobaczyć, jak nieszczęśliwi byli w minionym sezonie. Menadżer stracił poparcie w szatni. Niemal doszło do strajku.
- Gracze mieli dość, czuli się pokonani. To odbiło się na ich występach i ostatecznej pozycji w lidze. Ktokolwiek dostanie pracę menadżera będzie musiał zmierzyć się z ogromnym zadaniem odbudowania morale i standardów.
- Odziedziczy kilku dobrych graczy, lecz nie dość dobrych. Będzie musiał wziąć odpowiedzialność za zatrzymanie Stevena Gerrarda i Fernando Torresa.
- Wydaje mi się po prostu, że Kenny, z całą jego historią w klubie, będzie miał większe szanse osiągnięcia tego i przyciągnięcia dodatkowo świeżej krwi.
Dalglish nie pracował jako menadżer od kiedy zerwał współpracę z Celticiem dziesięć lat temu. Jednakże, Redknapp twierdzi, że nie powinno to liczyć się jako jego wada.
- Spędziłem z Dalglishem w zeszłym tygodniu trochę czasu przy okazji meczu organizowanego przez UNICEF na Old Trafford i każdego dnia dostrzegałem u niego pasję, pragnienie i wiedzę o piłce, które Kenny wciąż posiada – dodał.
- Jeśli argumentem przeciwko zatrudnieniu go jest fakt, że nie kierował przez zbyt długi okres żadnym klubem, nie zauważylibyście tego rozmawiając z nim na temat ustawień, formacji i graczy. Cały czas obserwował i budował swoją wiedzę. Jest gotów powrócić do futbolu.
- Nie wysuwam jego kandydatury z sentymentu. Będzie potrzebował dobrych trenerów i pieniędzy na wzmocnienie składu, ale nie trzeba będzie płacić żadnemu klubowi za odstąpienie go.
- To jeszcze zwiększa jego przewagę nad Royem Hodgsonem i Martinem O’Neillem, którzy będą nas wiele kosztować jeśli postanowimy ich zatrudnić, ponieważ mają ważny kontrakt z innymi klubami.
Komentarze (0)