Kuyt: Nie możemy narzekać
Dirk Kuyt sądzi, że Holandia jest na ścieżce do osiągnięcia pełnej formy. Dziś wieczorem Holendrzy mają szansę przypieczętować zwycięstwem awans z fazy grupowej w meczu z Kamerunem.
Zawodnik The Reds wpisał się na listę strzelców w pierwszym spotkaniu Oranje na Mundialu, gdy pokonali 2:0 Danię, choć odegrał również swoją rolę w drugiej potyczce wygranej z Japonią.
Dziś 29-letni piłkarz przyznał, że Holandia nie mogła oczekiwać niczego lepszego niż 2 zwycięstwa w dwóch meczach i jest pewien, że w najbliższym czasie staną się jeszcze silniejsi.
- Kto potrafiłby narzekać na takie wyniki? - mówił. - Sześć punktów po dwóch meczach to wszystko na co liczy każdy zespół. Bardzo ważne jest rozpoczęcie gry na takim turnieju jak Mistrzostwa Świata pozytywnymi rezultatami i na ich bazie możemy budować formę.
- Kontrolowaliśmy obydwa spotkania, czekaliśmy na nasze okazje i wykorzystaliśmy je. Nie mogę być bardziej zadowolony z tego jak do tej pory układa nam się podczas Mundialu.
- Nie ma niczego złego w lekkim cofnięciu, cierpliwości i oczekiwaniu na swoje szanse - dodał.
- Kontrolujemy przebieg gry w naszych potyczkach. Wiemy, że mamy piłkarzy, którzy potrafią stwarzać okazje i musimy zamieniać je na bramki. Jesteśmy typem zespołu, który zawsze stara się zagrażać przeciwnikowi.
- Osobiście staram się ciężko pracować i walczyć o każdą piłkę.
- Oczywiście każdy zespół chce grać dobrze, mieć skuteczność i strzelać wiele bramek, ale to są Mistrzostwa Świata, tu każdy rywal może zadać Ci cios.
Komentarze (0)