Czterech nowych graczy w styczniu?
Skaut Liverpoolu, Jakob Friis-Hansen ujawnił, że w styczniowym okienku transferowym klub ma zamiar sprowadzić czterech zawodników, którzy wzmocnią pierwszą drużynę i pomogą w walce o jak najlepsze miejsce w lidze.
Liverpool jest obecnie "opanowany" sytuacją z przejęciem klubu oraz walką w sądzie toczącą się między Hicks'em a zarządem klubu. Problemy finansowe znacząco utrudniły Roy'owi Hodgson'owi wzmocnienie klubu przez co Liverpool zaliczył fatalny początek sezonu z zaledwie 6 oczkami po siedmiu kolejkach Premier League.
Duński skaut przebywa obecnie w swojej ojczyźnie, gdzie dostał za zadanie obserwację młodego trio - Kima Aabecha, Lasse Rise i Emila Larsena podczas meczu Lyngby-FC Nordsjaelland. Sam Friis-Hansen zaprzeczył jakoby był zainteresowany którymś z tych graczy. Powiedział, że pojechał by odwiedzić starych przyjaciół w Lyngby.
- Grałem z jednym ze starych przyjaciół w Lyngby i mam tam wielu innych dobrych znajomych. To że byłem obecny na stadionie nie oznacza, że obserwowałem tych graczy. To nie jest ta jakość, której obecnie potrzeba Liverpoolowi.
- Obecnie najważniejsze dla klubu są dobre wyniki. Priorytetem jest sprowadzenie do klubu w kolejnym okienku czterech graczy. Potrzeba nam piłkarzy, którzy będą grali na najwyższym poziomie i z marszu wejdą do podstawowego składu.
- Roy prawdopodobnie dostanie pieniądze do wydania. Będę pracował we Włoszech, w Niemczech, Francji, Belgii oraz Holandii. Pojawię się również w Hiszpanii, we wszystkich tych miejscach będę szukał wzmocnień pierwszej drużyny.
- Szkoda że Roy miał akurat taki start, mimo to dla mnie nie ma wątpliwości, że jest na prawdę dobrym trenerem. Początek jego pracy był trudny, nikt nie wiedział i w sumie nikt wciąż nie wie co będzie z finansami klubu. Liczę, że będę mógł obserwować graczy z najwyższej półki cenowej. Wszystko okaże się wkrótce.
Komentarze (0)