Wywiad z Kingiem

Przed każdym meczem w tym sezonie evertonfc.com rozmawia z dziennikarzami, którzy regularnie oglądają nadchodzącego przeciwnika the Blues. W tym tygodniu z racji nadchodzących derbów Merseyside był to dobrze znany na łamach LFC.pl Dominic King, redaktor Liverpool Echo.

Jakim wpływ Twoim zdaniem będzie miała wojna w zarządzie Liverpoolu na poczynania zawodników tej drużyny w niedzielnym meczu derbowym?

Nie sądzę, aby miało to przeszkodzić. Chociaż piłkarze interesują się tym, co dzieje się z klubem, to kiedy przekraczają białą linię skupiają się na własnej pracy. Nie mogą sobie pozwolić na takie wymówki, jeśli mają słabe wyniki.

Co sądzisz o starcie Liverpoolu w obecnym sezonie? Jedno ligowe zwycięstwo w siedmiu kolejkach to nie najlepszy dorobek, czyż nie?

To nie jest pokaźne osiągnięcie, również sama gra nie wyglądała najlepiej, szczególnie w ostatnich czterech lub pięciu meczach. Dwa spotkania, które z pewnością zabolały kibiców Liverpoolu to odpadnięcie z Carling Cup po grze z Northampton Town, a następnie porażka u siebie z beniaminkiem Blackpool.

Trzeba pochwalić Blackpool, bo grali naprawdę bardzo dobrze, ale są takie mecze, które Liverpool powinien wygrywać.

Presja nad menedżerem Liverpoolu Royem Hodgsonem i niezadowolenie kibiców wciąż rośnie, czy to nie zaskoczenie, skoro fani dają zazwyczaj duży kredyt zaufania nowym szkoleniowcom?

To nie w stylu Liverpoolu, aby krytykować menedżera, jednak uważam, że pojawiło się to z frustracji, szczególnie po występie przeciwko Blackpool i ostatecznie porażce.

Roy Hodgson zdaje sobie sprawę, że jest pod presją, jednak mając 35-letnie doświadczenie wierzy, że jest w stanie odmienić ten zespół. To ważne, aby dostał taką samą szansę jak inni nowi trenerzy na Anfield.

Jakie są szanse, że Fernando Torres wróci do zdrowia i co sądzisz o krążących plotkach, które mówią, że nie czuje się szczęśliwy na Anfield?

Torres bardzo ciężko pracował w Melwood starając się być w pełni sił na niedzielę i Liverpool nie będzie robił mu przeszkód, aby zagrał. Ludzie plotkują ze względu na jego mowę ciała na boisku i dlatego, że strzelił w tym sezonie zaledwie jedną bramkę, a tak naprawdę wypracował drużynie pięć trafień.

Wywalczył rzut wolny i jedenastkę na Old Trafford, następnie zaliczył dwie asysty w spotkaniu z Sunderlandem. Torrres zawiesił sobie poprzeczkę bardzo wysoko i jeśli obniża poziom, ludzie natychmiast to zauważają. Jest zdesperowany, aby wygrywać z Liverpoolem i rozwinął wspaniałą więź z kibicami.

Jak bardzo the Reds odczują brak Dirka Kuyta oraz Daniela Aggera w ten weekend?

Kontuzja Dirka Kuyta to ogromna strata dla Liverpoolu, zważywszy na to, że w ostatnich kilku sezonach potrafił on trafiać do siatki Evertonu. Daje z siebie wszystko w każdym meczu i właśnie takiego gracza potrzebują the Reds przed derbami Merseyside. Daniel Agger to klasowy obrońca, jednak powrót Paula Konchesky'ego może sprawić, że drużyna nie odczuje jego straty.

Patrząc długoterminowo, na co Liverpool może liczyć w tym sezonie?

Nie warto robić przewidywań odnośnie przyszłości Liverpoolu, ponieważ klub jest teraz w okresie poważnych zmian. Na razie the Reds mogą liczyć na wydostanie się ze strefy spadkowej i powolny marsz w górę tabeli.

Jak podchodzi drużyna Liverpoolu do 214 derbów Merseyside?

Sądzę, że to dla Liverpoolu wspaniały mecz, jeśli jest jakiś zawodnik w tej drużynie, który nie cieszy się z tego powodu, to nie zasługuje on na dalsze reprezentowanie klubu. Nie uważam, aby to był główny cel, jednak zawodnicy będą zdesperowani aby trafić na pierwsze strony gazet po udanym meczu.

Roy Hodgson dobrze zna Davida Moyesa i zdaje sobie sprawę, jakie zagrożenie stanowi Everton. Sądzę jednak, że można to samo powiedzieć o Moyesie, on również wie, czego się spodziewać.