Prace komisji Hillsborough w toku

Niepublikowane materiały na temat katastrofy Hillsborough zostaną najprawdopodobniej ujawnione w formie jednego dokumentu, który będzie obejmował szeroki zakres zagadnień. Zespół ekspertów sprawdza obecnie tysiące dokumentów z należytą uwagą, bowiem te materiały o tragedii w 1989 roku nie ujrzały wcześniej światła dziennego.

Nie znamy jeszcze żadnej konkretnej daty publikacji, chociaż prace komisji mają zakończyć się wydaniem dokumentów w 2012 roku. Rodziny 96 zabitych kibiców na trybunie Leppings Lane regularnie dostają nowe wiadomości na temat prac komisji, którą kieruje biskup Liverpoolu.

W tym tygodniu rodziny zostały poinformowane, że komisja nie natknęła się jeszcze na żadne poufne dokumenty lub takie, które nie mogą w ogóle wyjść do publicznej wiadomości.

Krewni i przyjaciele, którzy od 21 lat domagają się sprawiedliwości, przejawiają pewne obawy, że prace komisji mogą ostatecznie rozczarować ich oczekiwania. Niepewność powstała na takiej podstawie, że rząd może uznać niektóre dokumenty, jako całkowicie zastrzeżone.

Na dzień dzisiejszy te obawy mogą być nieuzasadnione. Jedna trzecia akt została prze konwertowana na platformę cyfrową. Dokumenty przegląda po trzech archiwistów oraz badaczy.

Rodziny stowarzyszone w grupy odbywają regularne spotkania z niezależną komisją do sprawy katastrofy, w skład której wchodzi osiem osób.

W tym tygodniu przedstawiciele Hillsborough Justice Campaign spotkali się z przewodniczącym komisji, którym jest przewielebny James Jones, a także z Dr Billem Kirkupem, komandorem orderu i byłym specjalistą w ministerstwie zdrowia.

Podczas zebrania na Anfield rodziny, które straciły swoich ukochanych, zostały poinformowane o postępach prac komisji.

Sheila Coleman, przedstawicielka Justice Campaign powiedziała: - Świetnie, że dostajemy nowe wiadomości, gdyż rodziny nie wiedziałyby, co się dzieje.

Spotkanie zostało zorganizowane po tym, jak minister kultury, mediów i sportu oczerniał wydarzenia z roku 1989. W swojej wypowiedzi dla telewizji błędnie stwierdził, że miażdżący tłok na Hillsborough był zasługą chuliganów.

Stowarzyszenie Hillsborough Family Support Group, które reprezentuje znakomitą większość wszystkich rodzin, chce jeszcze przed świętami spotkać się z komisją.

Dokumenty, które badają eksperci to między innymi akta policji z hrabstwa South Yorkshire, miejscowej straży pożarnej i jednostek pogotowia ratunkowego, klubu piłkarskiego Sheffield Wednesday oraz rady miasta Sheffield.

Dokładną analizę przechodzą również dokumenty policji z hrabstwa West Midlands, publicznego raportu Taylora i badania, jakie przeprowadził Stuart Smith.