Roy o Torresie, Dirk o meczu

Menedżer Liverpoolu, Roy Hodgson wyjawił, że w meczu z Utrechtem pozostawił Fernando Torresa na ławce rezerwowych z powodu porady medycznej. Hodgson przysięgał we wtorek, że wystawi Hiszpana. W ostatniej chwili zmienił jednak zdanie przed środowym spotkaniem na Anfield.

W meczu bardzo brakowało groźnych strzałów i zamienił się on w rozczarowujący bezbramkowy remis.

- Zmieniłem zdanie (odnośnie wystawienia Torresa) – powiedział Hodgson.

- Poważnie rozważałem pozwolenie mu na grę od pierwszej minuty, ale skonsultowałem to z naszymi specjalistami od kondycji i przekonali mnie oni, że może to nie być najmądrzejsze posunięcie.

Jednocześnie Dirk Kuyt wierzy, że Liverpool ma świetną szansę na wygranie w tym sezonie Ligi Europy po tym, jak the Reds ukończyli grupę K na pierwszym miejscu i bez porażek na koncie.

Holender delektował się po wejściu z ławki rezerwowych swoim występem przeciwko Utrechtowi, drużynie, w której rozpoczynał swoją profesjonalną karierę.

- Mamy kilka celów i oczywiście chcielibyśmy zdobywać trofea – powiedział Dirk.

- Myślę, że mamy bardzo duże szanse na wygranie tych rozgrywek.

- Dobrze jest kończyć grupę na pierwszym miejscu, teraz będziemy czekać, by dowiedzieć się kto będzie naszym następnym przeciwnikiem.

Kiedy Liverpool czeka na wieści z piątkowego losowania, europejska przygoda Utrechtu dobiega końca.

Mimo to Kuyt był zachwycony słysząc podróżujących holenderskich kibiców wspierających go kiedy wchodził z ławki w 73 minucie.

- To wspaniałe. Kibice z Utrechtu są niesamowici, tak samo jak kibice Liverpoolu – dodał.

- Grać przeciw nim po siedmiu latach i otrzymać takie przywitanie to coś niezwykłego. Pokazali tym wiele szacunku, za co jestem bardzo wdzięczny.

Kuyt zaznaczył, że rozumie, dlaczego Hodgson postanowił posadzić go w ostatnim spotkaniu na ławce rezerwowych.

- Mamy w tym miesiącu wiele ważnych spotkań do rozegrania, więc musiał podjąć tą decyzję – zauważył Kuyt.

- Bez wątpienia sobotnie spotkanie (przeciwko Fulham) jest dla nas bardzo ważnym meczem, dlatego postanowił pozwolić mi odpocząć – zakończył.