Wywiad z Nikolą Saricem

W czasie przygotowań drużyny rezerw do dzisiejszego meczu z Aston Villą spotkaliśmy się z Nikolą Saricem, aby porozmawiać o Jego karierze piłkarskiej, zainteresowaniach oraz kolegach z drużyny.

Duński napastnik przeniósł się do Merseyside w lecie 2008 roku z Herfolge, jednak Jego droga do profesjonalnej piłki była daleka od typowej.

Saric urodził się w Sarajewie, uciekł stamtąd wraz z rodziną w 1992 roku z powodu wojny.

Nastoletni Saric spędził sześć lat w obozie dla uchodźców w Danii, gdzie dorastał, gdzie pierwszy raz zetknął się z poważną piłką.

W tym wywiadzie Saric opowiada szczerze o swoim dorastaniu, o tym jak wydarzenia z młodości pomogły ukształtować Jego charakter.

Dwudziestolatek mówi także o swoich kolegach i o tym dlaczego Gerardo Bruna nie może wytrzymać z Saricem, jeżeli grają w Playstation.

Najlepszy moment w karierze?

To musi być przyjście do Liverpoolu. Moim marzeniem zawsze było grać w piłkę, robić to w tak wielkim klubie to czysta przyjemność i wielki zaszczyt. Dorastałem w obozie dla uchodźców więc moje dzieciństwo było inne od normalnego, ale tak jak inni grałem dużo w piłkę nożną. Kiedy byłem mały nie zdawałem sobie z tego sprawy, ale później zauważyłem, że w wielu sprawach jestem inny od reszty. Wydaje mi się, że moja przeszłość bardzo wpłynęła na mój charakter i uczyniła mnie mocniejszym. Jeżeli przejdziesz w życiu ciężki okres, zaczynasz bardziej doceniać to co masz.

Najgorsza chwila w karierze?

Byłem niezdolny do gry przez dziewięć miesięcy w moim pierwszym sezonie w Liverpoolu, to wywołało we mnie mieszane uczucia. Przyszedłem tutaj szczęśliwy, że mogę grać w tak wielkim klubie. Przed pierwszym treningiem spytali czy coś mi dolega, powiedziałem że trochę boli kolano. Pojechałem do Danii na prześwietlenie i powiedziano, że wszystko jest dobrze. Lekarze z Liverpoolu wysłali mnie na jeszcze jedno badanie ono wykazało, że wypadłem na pół roku. To był najgorszy moment. Było to dla mnie bardzo frustrujące, nowy kraj, nowe otoczenie, a ja pierwsze kilka tygodni nie mogłem grać i poruszałem się o kulach. Mieszkanie samemu w apartamencie bez rodziny i przyjaciół, którzy odwiedzają Cię tylko raz na jakiś czas, jest ciężkie. Gorsze momenty zdarzają się w karierze każdego piłkarza, ja wierzę, że czynią mnie one mocniejszym.

Ulubiona sztuczka techniczna?

Uwielbiam zakładać "siatki" jeżeli uda mi się to zrobić czuję się pewniej. Czasami nie chcesz jej wykonać, ale sytuacja na boisku sprawia, że masz na to szansę. Na treningu próbuję założyć "siatkę" każdemu.

Stadion, na którym chciałbyś zagrać?

Zawsze lubiłem Barcelonę, więc poza Anfield Road byłby to Nou Camp. Dorastając oglądałem wiele spotkań Barcelony, stadion i publiczność są niesamowite. Zwiedziłem stadion mając trzynaście lat, było to dla mnie wielkie przeżycie.

Jakich innych drużyn śledzisz wyniki?

Oglądam mecze jak tylko mam czas, ale nie mam ulubionej drużyny, oczywiście poza Liverpoolem. Uwielbiam NBA, śledzę wyniki Chicago Bulls i LA Lakers. Kobe Bryant to mój ulubiony zawodnik, jest najlepszy. Ciągle potrzebuje jednego mistrzostwa, aby dogonić Michaela Jordana. Uważam, że Lakers mogą być mistrzami w tym sezonie.

Pierwsza koszulka piłkarska?

Nie pamiętam...Chyba była to koszulka Bayernu Monachium. Nie byłem ich fanem. Dostałem ją, gdy byłem w obozie dla uchodźców.

Na kim wzorujesz swoją grę?

Nie ma takiego gracza, na którym bym się wzorował, ale zawsze lubiłem Hernana Crespo. On kochał zdobywać bramki. Nie próbowałem naśladować jego gry, ponieważ jesteśmy zupełnie innymi zawodnikami.

Twoje mocne strony?

Jestem dobry technicznie, i potrafię zgrać się z innymi zawodnikami. To są moje dwie mocne strony.

Obszary do poprawy?

Moja prawa noga i gra głową. Pracuje nad tym każdego dnia.

Ostatnio ściągnięty album?

"I Am Not a Human Being" Lila Wayne. Bardzo mi się podoba. Lil Wayne jest moim ulubionym raperem, ale lubię także Kid Cudi, ponieważ jest inny od wszystkich. Mam jego oba albumy, ale szczególnie lubię ten pierwszy "Man on the Moon". Aby zrozumieć o czym śpiewa musisz przesłuchać płytę kilka razy, pierwsze wrażenie jest bardzo dziwne. Kiedy posłuchasz go kilka razy piosenki wydają się coraz lepsze.

Ostatnio obejrzany film?

Oglądałem wczoraj Gladiatora. To mój ulubiony film widziałem już go wiele razy. Prawdopodobnie znam na pamięć wszystkie dialogi.

Ulubiony telewizyjny show?

Oglądam "Dwóch i pół". Lubię także "Ekipa z Jersey Shore" kompletnie nie ma to sensu, ale jest zabawne. Zamiast telewizyjnych show wolę filmy i gry na Playstation, moją ulubioną jest NBA 2K11.

Kto się najgorzej ubiera?

Był to Victor Palsson. Już Go nie ma, ale z pewnością ubierał się najgorzej. Potrafił mieszać kolory, które w ogóle do siebie nie pasowały, ubierał koszulki, które nie były ani długie ani krótkie, tylko gdzieś pomiędzy. Z obecnego składu Dean Bouzanis czasami ubiera się dziwnie, ponieważ również miesza kolory. Jeśli chodzi o mnie wiem na pewno, że jak ubiorę czerwone jeansy koledzy będą ze mnie żartować!

Najgorszy gust muzyczny?

Dean zmienił swój gust z hip-hopu na muzykę housową, nie podoba mi się to. Zazwyczaj w szatni włączamy mojego iPoda, więc tak naprawdę nie wiem czego słuchają inni.

Twoi najlepsi kumple?

Prawdopodobnie Suso, Mendy i Bruna to z nimi trzymam się najbliżej. Bruna mieszka blisko mnie i często się widujemy. Gramy razem w Playstation, ale zawsze z nim wygrywam!

Najśmieszniejsi w drużynie?

Bruna powoduje, że się śmieje, również Mendy jest zabawny. Wystarczy, że coś powiedzą i już chce mi się śmiać. Czasami na treningu, z powodzeniem, rozbawia nas Suso.

Kto spędza najwięcej czasu przed lustrem?

Suso lubi często zmieniać swoją fryzurę. Ma dużo włosów i lubi je sobie układać, więc najprawdopodobniej będzie to on.

Najbardziej wyszkolony technicznie zawodnik?

Suso i Alex Cooper są nieźli. (śmiech) Oczywiście ja też!

Najlepszy zawodnik na Twojej pozycji?

Ronaldo, ten prawdziwy. Nie Cristiano... on nie jest prawdziwym Ronaldo. Lubię w nim wszystko.

Do kogo pierwszego piszesz po meczu?

Ojca lub przyjaciół. Ojciec był ze mną od pierwszego dnia tutaj, z wielkim zainteresowaniem śledzi moją karierę.

Najlepsza rzecz w graniu dla LFC?

Gram w piłkę w jednym z największych klubów świata. Jest to wspaniały klub pod każdym względem. Jest to taka drużyna, w której marzysz żeby zagrać od małego, teraz to się dzieje, jestem zachwycony.