LIV
Liverpool
Premier League
19.10.2025
17:30
MUN
Manchester United
 
Osób online 581

Clarke: Sposób, w jaki ich traktuje


Steve Clarke uważa, że sposób, w jaki Kenny Dalglish rozmawia ze swoimi zawodnikami jest kluczowym czynnikiem ożywienia Liverpoolu w 2011 roku. Jedynym zespołem, który zanotował wyższy dorobek punktowy, odkąd Szkot przejął kierownictwo w klubie 8 stycznia, jest lider Barcleys Premier League, Manchester United.

Mimo długiej listy kontuzjowanych The Reds nadal uzyskują pozytywne wyniki. Clarke wskazuje na sposób traktowania przez Dalglisha młodych obrońców - Jacka Robinsona i Johna Flanagana na Emirates Stadium w niedzielę, jako przykład tego, jak trener uzyskuje to, co najlepsze u swoich zawodników.

- Zanim Jack wyszedł, Kenny żartował i starał się uspokoić go, przed wejściem na murawę.

- Posiadanie kogoś tak doświadczonego jak Kenny, który mówi właściwe słowa, we właściwym czasie, może tylko pomóc.

- Każdy menadżer, z którym pracowałem ma jakieś dobre cechy charakteru. W krótkim czasie dostrzegłem ich bardzo wiele u Kenny'ego. Mam nadzieję, że będziemy kontynuować naszą pracę w przyszłości.

Dirk Kuyt w ostatniej minucie spotkania zdobył bramkę z rzutu karnego, uzyskując jeden cenny punkt dla Liverpoolu z walczącym jeszcze o tytuł Arsenalem, przed tym, jak wszyscy koledzy z drużyny zgromadzili się wokół niego.

Dla Clarke'a scena ta jest kolejną ilustracją ducha drużyny w szeregach Liverpoolu.

- Oni wiedzieli, że pozostało im bardzo mało czasu, ale nadal chcieli wyrównać - powiedział.

- Każdy, kto ogląda naszą grę, widzi, że morale drużyny jest wysokie, pewność siebie na odpowiednim poziomie, a występy są przyzwoite. Teraz musimy to kontynuować.

- Jeżeli działasz dobrze w grupie i pracujesz dzień w dzień na treningu - dostrzegasz, że rezultaty przenoszą się na boisko. Takie poczucie wspólnoty przechodzi długą drogę w każdym sporcie zespołowym - zwłaszcza futbolu.

Wyrównanie Liverpoolu - uzyskane prawie minutę po karnym Robina van Persiego, który wysunął Arsenal na prowadzenie, jest tym bardziej godne pochwały ze względu na fakt, że Andy Carroll (kolano), Jamie Carragher (wstrząs mózgu) i Fabio Aurelio (ścięgno podkolanowe) zostali ściągnięci z boiska z powodu kontuzji.

Clarke dodał:

- Fabio znowu naciągnął mięsień. Mam nadzieję, że nie jest aż tak źle. Musimy nastawić się pozytywnie do jego osoby, ponieważ to znakomity zawodnik i pokazał to w meczu z Man City.

- Z Carrą jest w porządku, czekamy jednak na wieści dotyczące Andy'ego Carrolla.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności

Rooney o formie Salaha (1)
07.10.2025 07:54, BarryAllen, BBC
Jan Molby: Klopp nie zwróciłby na mnie uwagi (0)
07.10.2025 05:39, GingerElf, The Daily Telegraph
Quansah o odejściu z Liverpoolu (0)
06.10.2025 18:12, Wiktoria18, thisisanfield.com
Keïta: Znów cieszę się futbolem (0)
06.10.2025 09:06, AirCanada, liverpool.com
Sturridge: Drużynie brakuje Lucho (0)
06.10.2025 08:50, AirCanada, Sky Sports