LIV
Liverpool
Champions League
17.09.2025
21:00
ATM
Atlético Madryt
 
Osób online 770

Adam: Myślałem, że LFC nie wróci


Charlie Adam przygotowuje się na swoje pierwsze derby Merseyside w ten weekend i wspomina obawy, z którymi się spotkał po tym, jak przepadła pierwsza szansa na przeprowadzkę do Liverpoolu.

Adam zaprezentował równą formę na początku swojej kariery w barwach the Reds po swoim transferze z Blackpool za kwotę 7 mln funtów latem bieżącego roku.

Kenny Dalglish dopiero za drugim podejściem zdołał osiągnąć swój cel, gdyż Mandarynki odrzuciły w styczniu pierwszą ofertę za reprezentanta Szkocji w ostatni dzień styczniowego okienka transferowego.

Adam nie ukrywał, że dopadł go wielki strach, gdy tylko możliwość przenosin na Anfield poszła w niepamięć.

- Kiedy skończyło się styczniowe okienko transferowe, nigdy nie myślałem, że ponownie będę miał okazję do przeprowadzki - powiedział 25-letni zawodnik. - Przez resztę sezonu było naprawdę spokojnie, dlatego uważałem, że to koniec. Skupiałem się jedynie na grze dla Blackpool, ale na szczęście Kenny Dalglish dał mi okazję transferu latem tego roku.

- Po raz pierwszy uświadomiłem sobie, że jest znowu szansa na grę dla Liverpoolu, kiedy pojawiły się nowe oferty. Powiedziałem prezesowi, że interesuje mnie tylko jeden klub. Na szczęście ustalił warunki z Damienem (Comollim) i dzięki temu trafiłem do Liverpoolu.

Adam podkreśla, że pierwsza nieudana próba Liverpoolu miała wpływ na jego grę przez następne kilka tygodni, natomiast wraz z końcem sezonu jego drużyna nie zdołała uniknąć degradacji z Premier League.

- Musiałem zrozumieć, że nie jestem piłkarzem Liverpoolu i wciąż gram w barwach Blackpool. To była trudna próba - powiedział pomocnik dla fanzinu The Liverpool Way. - Nie będę opowiadał kłamstw. Miałem potem kilka trudnych tygodni. Nigdy nie zamierzałem ukrywać faktu, że chciałem przejść do Liverpoolu.

- Kiedy pojawiła się tylko szansa na transfer, to był dla mnie wielki zaszczyt, że jestem wymieniany jako potencjalny gracz Liverpoolu. Kiedy menedżer i prezes podjęli decyzję, że nie mogę odejść w styczniu postanowiłem to uszanować.

- Wiedziałem, że mogę pomóc swojej drużynie obronić status w lidze, ale jeśli znajdujesz się na takim etapie swojej kariery, gdzie istnieje możliwość gry na najwyższym poziomie, zdajesz sobie sprawę z tego, że więcej może się nie pojawić i za wszelką cenę chcesz ją wykorzystać.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności

Kerkez ma wsparcie Robertsona w Liverpoolu (1)
15.09.2025 10:50, MaksKon, Liverpool Echo
Wnioski po meczu z Burnley (0)
15.09.2025 08:15, Bartolino, The Athletic
Statystyki (2)
14.09.2025 23:22, AirCanada, Sky Sports
Parker po meczu z Liverpoolem (11)
14.09.2025 22:50, FroncQ, burnleyfootballclub.com
Kontuzje w Atlético przed meczem z LM (3)
14.09.2025 21:56, Olastank, Liverpool Echo
Salah: Nie poddajemy się (0)
14.09.2025 21:29, Klika1892, liverpoolfc.com
Slot o meczu z Burnley, zmianach i Isaku (1)
14.09.2025 20:57, Armani87, liverpoolfc.com