Za co kochamy Steviego?

Oficjalna strona Liverpoolu przeprowadziła serię wywiadów ze znanymi osobistościami, w których pytano o najlepsze momenty kariery Stevena Gerrarda oraz o to, czy nasz kapitan może zostać uznany za najlepszego piłkarza Liverpoolu wszech czasów.

John Bishop…

Gol, który strzelił w finale FA Cup jest moim ulubionym momentem, ponieważ nie było wtedy nic do stracenia. Myślę, że pod koniec jego kariery spojrzymy w przeszłość i powiemy, że był najlepszym piłkarzem, który kiedykolwiek grał dla Liverpoolu. Z pewnością najbardziej wpływowym. Wiem, że kiedy przeprowadzacie ankiety Kenny Dalglish zawsze pojawia się na szczycie, ale Kenny grał z lepszymi piłkarzami. Steven grał nawet z Igorem Biscanem! On potrafi zmienić przebieg gry. Zabieram dzieci na mecz i mówię im „Patrz, co robi, kiedy nie ma piłki”. Tak pracuje, tak jest oddany, taką ma chęć zwyciężania i to jego świadomość odpowiedzialności. Wie, że gra dla kibiców. Jest tutaj, by dać coś w zamian. Inaczej niż inni zawodnicy, nie przebywa tu tymczasowo. On tu żyje. Czuje to, kiedy wygrywają i kiedy przegrywają.

Ricky Hatton…

Każdy klub w Premier League chciałby widzieć Stevena Gerrarda w ich koszulce. Zrobił, co zrobił na boisku, prowadził swoją reprezentację jako kapitan, został nagrodzony MBE (Member of the British Empire Case). Jest wielkim piłkarzem z wielkim talentem. Jak można nie lubić kogoś takiego jak Steven Gerrard? Nawet gdybym był fanem United, trudno byłoby mi nie lubić gościa. Jest w nim coś takiego, taka pasja, którą pokazuje na boisku; ktoś z takim nastawieniem, bez wątpienia byłby wspaniałym bokserem.

Brad Friedel…

Myślę, że wielu ludzi w Liverpoolu podziwia Stevena Gerrarda. Pokazał się wspaniale z tak wielu różnych stron. Jest prawdziwym gentlemanem. Cieszę się, że nigdy nie opuścił klubu i został w Liverpoolu. Tak poznaje się prawdziwego sportowca; jako wychowanek klubu potrafi w nim zostać i wytrwać, a w jego przypadku jeszcze próbować zdobyć mistrzostwo kraju. Byłby to wstyd zarówno dla niego, jak i miasta, gdyby odszedł. Można powiedzieć, że jest jednym z najlepszych zawodników Liverpoolu, ale dyskusja na ten temat, będzie trwała aż do dnia twojej śmierci. Jego talent, wkład, wysiłek i przywództwo sprawiają, że jest tak wyjątkowy. Posiada wszystko, co potrzebne.

Jamie Redknapp…

Oglądałem LFC TV parę tygodni temu i leciał wtedy program, w którym pokazywali wszystkie jego bramki. Siedziałem wtedy z moim synem, a on kocha Steviego. Moim ulubionym momentem jest jego wejście w meczu z Evertonem (na początku jego kariery) z ławki rezerwowych na prawą stronę obrony. Mój tata był na tym meczu i Steven zatrzymał na linii bramkowej dwa strzały. Po tym mój tata powiedział: „Jaki on jest świetny! Jest jak Superman.” Powiedziałem: „Tato, poczekaj aż zobaczysz go w pomocy.” Jest po prostu niesamowitym piłkarzem i jest wiele wspaniałych wspomnień związanych z jego osobą. Jest Supermanem. Chciałbym z nim pograć trochę dłużej. Patrząc na to w jaki sposób gra, byłaby to czysta przyjemność. Jest jednym z tych piłkarzy, na których możesz polegać. Będzie uznany za jednego z najlepszych piłkarzy, nie ma co do tego żądnych wątpliwości.

Joey Barton…

W mojej generacji jest on prawdopodobnie najbardziej utalentowanym piłkarzem jaki grał w Premier League, jak nie w Europie, jak nie na świecie. Mamy szczęście oglądać wielu utalentowanych piłkarzy i Stevie jest na szczycie tej góry. W Liverpoolu grało wielu dobrych piłkarzy. Graeme Souness był piłkarzem kompletnym. Koleguję się z Terrym McDermottem, więc byłby zawiedziony, gdybym o nim nie wspomniał. To, że jest wymieniany jako jeden z najlepszych piłkarzy, którzy kiedykolwiek grali dla Liverpoolu, pokazuje jak świetnym graczem jest Steven i prawdopodobnie będzie nim przez najbliższe kilka lat. Ma wszystko co potrzebne. Wielu dobrych piłkarzy jest dobrych w jednych dziedzinach a w innych są słąbi. Stevie jest bardzo mocny w wielu a słaby w naprawdę małej ilości. Bardzo ciężko się gra przeciwko niemu i to jest powód, dla którego jest tak wysoko ceniony w światowej piłce. Nigdy nie zapomnę meczu w Stambule. To on, wraz z Didi Hamannem i kilkoma chłopakami, był katalizatorem wielkiego powrotu Liverpoolu. Jako fan Evertonu patrzyłem na to i myślałem sobie, że zostali pokonani przez naprawdę mocny zespół Milanu. Przez to co zrobili i sposób w jaki to zrobili, będzie to jeden z meczów, które na długo zapadają w pamięć.

Jamie Carragher…

Stambuł i to co zrobił 12 miesięcy później w Cardiff to moje ulubione momenty, trudno mi jest je rozdzielić. Powiedziałbym, że jest najlepszym piłkarzem, który grał dla Liverpoolu, jednak zanim Kenny objął posadę naszego menedżera. Teraz powiem, że jest remis. Tak wiele razy w swojej karierze wyciągał nas z dołka. Ile byśmy zdobyli pucharów w ciągu ostatnich dziesięciu lat gdyby nie on?

Harry Kewell…

Steven jest jednym z tych piłkarzy, którzy są liderami. Wspaniale było grać z nim i pod jego wodzą. Zawsze tworzył coś w grze. Jeżeli nawet było źle, można było na niego liczyć, zawsze dużo biegał, mocno strzelał i odbierał piłkę. Zawsze dawał piłkarzom inspirację do tego by wyjść na boisko i dać z siebie wszystko. Jest po prostu wspaniałym piłkarzem. Jest na szczycie wraz z innymi najlepszymi zawodnikami Liverpoolu. Jedyne w czym Kenny przewyższa Steviego to tytuł mistrzowski. Jeżeli Liverpoolowi uda się go zdobyć, z całą pewnością Stevie będzie najlepszy.

Steven Taylor…

Nienawidzę grać przeciwko niemu, szczególnie kiedy przyjeżdża do Newcastle, wydaje się, że zawsze musi nam coś strzelić. Jest światowej klasy piłkarzem. Na 100% zostanie najlepszym piłkarzem Liverpoolu. Był lojalny wobec nich i świetnie dla nich grał. Ma wszystko, czego potrzebuje jakościowy zawodnik. Jest zacięty, potrafi podawać i strzelać bramki.

DJ Spoony…

Jest bardzo skromnym człowiekiem. Dowiedziałem się o tym, gdy go pierwszy raz poznałem, miał on wtedy 18 lat. Jest wyjątkowym piłkarzem, który szanuje swoją pracę i jest niesamowity w tym co robi. Cały czas mówi się o tym, że jest najlepszym zawodnikiem Liverpoolu wszech czasów. Kenny wygrał tak wiele tytułów mistrzowskich, powrócił i dokonał tego samego jako menedżer, ale z całą pewnością Steven znajdzie się w najlepszej trójce. Mając w głowie wielu wyjątkowych piłkarzy, którzy dla nas grali, nie wydaje mi się, żeby którykolwiek z nich kłócił o to, kto zajmie pierwsze, drugie i trzecie miejsce.

Didi Hamann…

Pierwszy gol w Stambule będzie moim momentem. To nas ustawiło. Pierwsza bramka była najważniejsza, ponieważ wiedzieliśmy, że da nam ona szansę na zdobycie drugiej i trzeciej. Było również wiele innych momentów. Klub miał szczęście stworzyć wielu światowej klasy piłkarzy, ale jeżeli spojrzymy na Dalglisha, Sounessa i Hansena, to Stevie może być wymieniany wśród nich. Jego wkład w sukcesy klubu był niesamowity. Ma wszystkie składniki światowej klasy zawodnika – potrafi dobrze przyjąć piłkę, podawać, strzelać bramki, jest dynamiczny, ma talent do pokonywania ludzi. Jest po prostu wszechstronny. Staje się lepszy każdego roku. Był jednym z najlepszych piłkarzy w Europie przez ostatnie pięć czy sześć lat.