LIV
Liverpool
Champions League
17.09.2025
21:00
ATM
Atlético Madryt
 
Osób online 722

Pepe o braku Ligi Mistrzów


Pepe Reina przyznaje, że brak Liverpoolu w Lidze Mistrzów jest ciężki do przyjęcia i oglądanie futbolu elity europejskiej w telewizji jest niewielkim pocieszeniem.

Drugi sezon z rzędu the Reds nie biorą udziału w najważniejszych rozgrywkach Europy i dla klubu, który wygrał turniej pięć razy, w tym ostatni raz po sławnej batalii w 2005 roku, trudno zaakceptować taki stan rzeczy.

Z drugiej strony po kilku latach niewystarczających wzmocnień kadrowych, ostatnie 10 miesięcy jawi się jako znaczne spotęgowanie siły składu i to wzbudza nadzieje, że Liverpool może odzyskać swój status jednej z czterech najlepszych drużyn w Anglii.

Reina wyznaje, że oczekuje na moment, kiedy będzie mógł relaksować się przy oglądaniu powtórek własnego zespołu w akcji na arenie Ligi Mistrzów zamiast wpatrywać się na grę innych klubów.

- Lubię oglądać futbol i wykorzystuję każdą okazją, by obejrzeć dobry mecz - powiedział hiszpański bramkarz podczas oficjalnej premiery swojej autobiografii ubiegłego wieczoru.

- Chciałbym obejrzeć pojedynek Ligi Mistrzów we wtorek o północy po tym, jak Liverpool wróciłby już z własnego meczu, ale niestety w tej chwili do gry o 20:45 przystępuje jakiś angielski lub hiszpański zespół.

Autobiografia bramkarza the Reds obejmuje wiele zagadnień. Reina dodaje, że najtrudniej było opowiadać na temat ostatnich dni fatalnych rządów Toma Hicksa i George'a Gilletta, gdy klub znajdował się na krawędzi zarządcy, a on sam rozważał odejście z Anfield po tym, jak Arsenal złożył ofertę.

Hiszpan odczuwa dlatego ulgę, że zbudowano dużo solidniejsze fundamenty za sprawą nowych właścicieli, którzy obchodzili pierwszą rocznicę panowania w ubiegłym miesiącu.

- Wszystkie rzeczy dotyczące klubu zagrożonego wejściem zarządcy były najtrudniejszą częścią - dodaje Reina.

- To był dość trudny moment dla wszystkich, nie tylko dla mnie.

- Każdy w Melwood, na Anfield i wokół Liverpoolu nie był zbyt zadowolony z klubu, zespołu i postawy na boisku.

- To były trudne chwile, ale po raz kolejny wiedziałem, że taki klub jak Liverpool nie będzie bezczynnie czekał na wejście administratora. Na szczęście okazało się, że znalazł się nowy właściciel i równowaga powróciła z powrotem.

Na oficjalnej premierze książki ubiegłego wieczoru byli obecni koledzy Reiny z drużyny. Wśród gości na Anfield pojawili się Dirk Kuyt, Lucas Leiva, Charlie Adam i Alexander Doni.

Phil Neal, Ian Callaghan oraz David Fairclough to tylko niektórzy byli piłkarze Liverpoolu obecni na premierze.

Książka Pepe – My Autobiography została wydana przez Trinity Mirror Sport Media i jej współautorem jest dziennikarz The Times, Tony Barrett. Koszt jednego egzemplarza to 18,99 funtów.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (2)

VL9 04.11.2011 12:01 #
Też bym chciał sobie wieczorkiem usiąść i zobaczyc liverpool w lidze mistrzów:)
Batigol 04.11.2011 12:30 #
Trzeba zrobić wszystko żeby wrócić do elity po tych dwóch sezonach bez LM, wszystko do zrobienia panowie :)

Pozostałe aktualności

Wnioski po meczu z Burnley (0)
15.09.2025 08:15, Bartolino, The Athletic
Statystyki (2)
14.09.2025 23:22, AirCanada, Sky Sports
Parker po meczu z Liverpoolem (11)
14.09.2025 22:50, FroncQ, burnleyfootballclub.com
Kontuzje w Atlético przed meczem z LM (2)
14.09.2025 21:56, Olastank, Liverpool Echo
Salah: Nie poddajemy się (0)
14.09.2025 21:29, Klika1892, liverpoolfc.com
Slot o meczu z Burnley, zmianach i Isaku (1)
14.09.2025 20:57, Armani87, liverpoolfc.com
Skrót meczu (1)
14.09.2025 19:35, AirCanada, własne
Slot na temat zdjęcia Alexisa z boiska w przerwie (0)
14.09.2025 18:51, Mdk66, liverpoolfc.com