Wywiad z Lewisem Hatchem

Zapraszamy Państwa do zapoznania się z kolejnym wywiadem z gwiazdą młodego pokolenia - Lewisem Hatchem, który udzielił go przed dzisiejszym meczem drużyny U-18 z Crewe Alexandra.

Wszechstronny pomocnik dał się poznać jako regularny zawodnik odmienionej drużyny Mike’a Marsha i zaprezentował ciąg solidnych występów w tym sezonie.

Dzisiaj opowie nam o wrażeniach ze zwycięstwa nad Man United 6:0, o miłości do Stevena Gerrarda i o tym, co się dzieje w domu Hatchów w piątki wieczorem.

Kto wygrałby w "skil skool"?

Nie wydaje mi się, żebyśmy mieli tak wielu zawodników, żeby spośród nich wybrać tych, którzy posiadają największe umiejętności techniczne. Gdybym miał jednak wskazać na dwóch, prawdopodobnie wybrałbym Toma Walsha albo Kristoffera Petersona. Myślę, że Walshy by wygrał.

Gdybyś mógł spędzić wakacje w dowolnym miejscu na Ziemi, które z nich być wybrał?

Miami. Wygląda na dobre miejsce do wypoczynku.

Ostatni ściągnięty album?

Słucham różnych gatunków muzyki, ale ostatnim albumem jaki ściągnąłem była płyta Adele. Jest całkiem niezła.

Ostatni obejrzany film?

W ostatni weekend obejrzałem "Szybkich i wściekłych 5". Widziałem to już wcześniej, ale całkiem mi się spodobało, więc z przyjemnością obejrzałem ponownie.

Ulubiony program telewizyjny?

Zawsze rozśmiesza mnie "Idiota za granicą". Jestem także fanem "Ich własnej ligi". Oba programy wyświetlane są w piątkowy wieczór, wiec dobrze jest w ten sposób odstresować się przed meczem.

Kto się najgorzej ubiera?

Jest ich kilku. Baio wygląda bardzo źle, ale Peter Aylmer być może podkrada mu ubrania!

Kto słucha najgorszej muzyki?

Z pewnością jest to Pete. Ma na swoim iPodzie jakieś okropne dźwięki, chociaż Tomowi Kingowi blisko mu do niego. Słucha jakiejś pokręconej australijskiej muzyki.

Najlepszy moment w futbolu dotychczas?

Zwycięstwo drużyny U-18 nad Manchesterem United w poprzednim sezonie. To był jedyny mecz, w którym rzeczywiście brałem udział w poprzednim roku. Pobicie ich było wspaniałym przeżyciem.

Najgorszy albo najbardziej żenujący moment w futbolu…

Miałem wiele kontuzji, wiec chyba jak dotąd to one były dla mnie najgorsze. Najbardziej żenujący moment ma związek z moimi ubraniami. Kiedy chłopaki widzą jakieś ciuchy, nie myślą wiele, tylko przyklejają do nich taśmę klejącą i wieszają pod sufitem!

Która trójka kolegów byłaby najbardziej użyteczna gdybyście trafili na bezludną wyspę? Dlaczego?

Adam Morgan, Joe Rafferty i Peter Aylmer. Wszyscy są dobrymi, lokalnymi chłopakami, a Pete by nas rozśmieszał!

Jeśli mógłbyś zabrać jednego z kolegów do fryzjera, kogo byś wybrał?

Toma Walsha. Jego ostatnia fryzura była okropna i przydałoby się zrobić z nią porządek. Powiedziałbym też Tom King, ponieważ przerzedzają mu się włosy i nie wygląda to dobrze!

Kolega z drużyny, który spędza najwięcej czasu przed lustrem?

Jack Dunn zawsze przy nim stoi, ale to Kris Petersem spędza przed nim najwięcej czasu.

Najlepszy zawodnik wszech czasów na twojej pozycji?

Gram głównie na środku pola, więc wybór nie jest trudny - Steven Gerrard. To legenda i jeden z najlepszych zawodników, jakich kiedykolwiek mieliśmy.

Najlepsza rzecz związana z grą dla Liverpool FC?

Jestem lokalnym chłopakiem, który dorastał jako fan. Gra dla Liverpoolu jest spełnieniem marzeń.

Dzisiaj po południu zmierzycie się z Crew. Czego oczekujesz od tego spotkania?

Crew ma znakomity system szkolenia młodzieży i zawsze dobrze się gra przeciwko nim. Wiemy, że na ich terenie może być to trudne, ale ostatnio dobrze sobie radziliśmy i musimy starać się grać tak dalej.