LIV
Liverpool
Towarzyski
24.07.2024
05:30
BET
Real Betis
 
Osób online 1581

Charlie kocha życie w Liverpoolu


Charlie Adam urodził i wychował się w Dundee, karierę piłkarską kontynuował w Glasgow a kolejne lata spędzał w Blackpool. Szkot dodaje, że swój dom odnalazł jednak w Liverpoolu.

26-letni pomocnik dołączył do klubu w lipcu zeszłego roku po świetnym okresie gry w barwach Mandarynek, czym zwrócił na siebie uwagę najlepszych na Wyspach.

- Kocham to miasto. Ludzie mieszkający w Liverpoolu są bardzo podobni do tych, których spotykałem w Szkocji. Są ciepło i przyjaźnie nastawieni.

- Fani i ludzie blisko klubu spowodowali fakt, iż poczułem się tutaj mile widziany i łatwiej było mi się zaaklimatyzować. Kiedy przenosisz się do wielkiego klubu, normalne, że na początku czujesz się onieśmielony tym wszystkim, jednak wszyscy wyciągali w moją stronę pomocną dłoń.

- Wszyscy byli dotychczas wspaniali i niezwykle cieszę się czasem spędzonym w Liverpoolu. Spotykasz się z kibicami na ulicy, w mieście, chcą od ciebie autograf i pozować do wspólnych zdjęć. To świetna sprawa i powiem uczciwie, że byłbym poważnie zaniepokojony, gdyby o to wszystko nie prosili!

- Lubię jeść w restauracjach i często robię zakupy. Cieszę się życiem w tym miejscu. Pogoda w tym kraju nigdy nie była zbyt dobra, dlatego wszyscy tak bardzo cieszą się ze słońca.

- Nie miałem problemów z zadomowieniem się w nowym otoczeniu i sądzę, że potwierdziłem to swoją grą. Chcę to kontynuować i będę z tego powodu szczęśliwy.

Adam z wielkim sentymentem wspomina ubiegłoroczną przedsezonową podróż Liverpoolu do Azji, gdzie klub spotyka się z potężną falą popularności.

- Kiedy trafiasz do Liverpoolu, zdajesz sobie sprawę, że to wielki klub, jednakże podróż do Azji ostatniego lata była czymś niesamowitym. Udział w pokazowych meczach i sesje treningowe przy całej rzeszy naszych kibiców były cudownym doświadczeniem.

- Kibice oblegali nasz hotel przez całą noc, co było niesamowite. Można się było jednak tego spodziewać, gdyż przychodząc do takiego zespołu, wiesz, że w szatni spotykasz piłkarzy klasy światowej.

- To potwierdziło, jaką marką cieszy się Liverpool na świecie i wielkim honorem jest dla mnie reprezentowanie Czerwonych - podsumował Charlie.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (3)

diablinadali 31.05.2012 10:54 #
Też bym kochał życie w Liverpoolu gdybym tam mieszkał, robił to co lubię (grał w piłkę) i zgarniał za to 800 tys. rocznie :)
Hulus 31.05.2012 11:16 #
Świetnie, że polubił miasto, ale to jego czeka najtrudniejsze zadanie przekonania Rodgersa do siebie. Jego sposób gry będzie problemem i nie zdziwię się jak odejdzie.
TormenT 31.05.2012 13:20 #
Kolejna osoba rozpoczęła walkę o pozostanie w składzie. Wcześniej Dżo Kol, teraz Charlie.

No cóż, powodzenia chyba. Obyś stał się większym wzmocnieniem po wyleczeniu kontuzji, niż rok temu.

Pozostałe aktualności

Argentyna awansuje do rundy pucharowej  (0)
26.06.2024 13:04, Kubahos, liverpoolfc.com
Gakpo strzela, ale Holandia przegrywa  (1)
25.06.2024 20:53, Margro1399, Liverpoolfc.com
LFC rozpoczyna współpracę z Japan Airlines  (0)
25.06.2024 20:03, Wiktoria18, liverpoolfc.com
Absencja Joty na treningu wyjaśniona  (0)
25.06.2024 17:16, Bartolino, thisisanfield.com
Bobby Clark może trafić do klubu Ljindersa  (0)
25.06.2024 17:14, Vladyslav_1906, thisisanfield.com
Jaka przyszłość czeka Carvalho?  (1)
25.06.2024 15:47, Redbeatle, thisisanfield.com