Lucas czeka na nowy sezon

Lucas Leiva ma nadzieję, że będzie z początkiem nowego sezonu na tyle zdrowy, by wrócić do gry. Waleczny pomocnik Liverpoolu doznał poważnego uszkodzenia więzadła krzyżowego przedniego w lewym kolanie w listopadzie i przeszedł w związku z tym operację.

Teraz po okresie rehabilitacji w swoim byłym klubie Gremio w ojczystej Brazylii jest już z powrotem na Merseyside. 25-latek czuje, że jego długi okres poza grą w piłkę dobiega końca.

- Myślę, że robię duże postępy jeśli chodzi o kolano, siłę fizyczną i sprawność - powiedział.

- Pracuję każdego tygodnia, ciągle staram się poprawić. Najważniejszym celem jest to, by być sprawnym na nowy sezon, jeśli nie na początek, to po paru tygodniach.

Kontuzja wymusiła na Lucasie pierwszą długoterminową nieobecność w jego karierze, z czym, jak przyznaje, ciężko było sobie poradzić.

Dodał: - To było dla mnie bardzo trudne, bo nigdy nie znikałem z boiska na więcej niż miesiąc, więc wyobraźcie sobie pięć miesięcy, kiedy nie mogłem grać i tylko oglądałem mecze.

- Musiałem radzić sobie tylko z kontuzją i z czasem. Jak tylko doznałem tego urazu, wiedziałem, że wypadnę na parę miesięcy i zacząłem myśleć o innych rzeczach.

- Najtrudniejsze były te dwa miesiące, kiedy chodziłem o kulach, szczególnie pierwsze dwa tygodnie po operacji, gdy kolano było spuchnięte.

- Szczerze mówiąc, przez chwilę myślałem, że już nie wrócę, a nawet nie będę chodził, bo byłem przerażony, kiedy patrzyłem, jak wygląda moje kolano.

- Ale gdy tylko zacząłem rehabilitację, zaskoczyło mnie to, jak moje ciało zareagowało.

- Mój główny cel teraz to wyzdrowieć na 100% i być już OK, żeby odegrać swoją rolę w przyszłym sezonie.