Jonjo zadowolony z nowej umowy

Zaraz po podpisaniu nowego kontraktu, Jonjo Shelvey udzielił oficjalnej stronie klubu wywiadu w Melwood, aby podzielić się swoim zachwytem dotyczącym nowej, długoterminowej umowy z the Reds.

Pomocnik przedstawił również swoje cele w zbliżającej się kampanii oraz wyjaśnił, dlaczego jest zadowolony z przygotowań do następnego sezonu pod wodzą nowego menedżera, Brendana Rodgersa.

Oto co miał do powiedzenia Shelvey...

Jonjo, gratulacje. Musisz być zachwycony z podpisania nowego kontraktu...

Czuje się naprawdę szczęśliwy. W zeszłym sezonie swoją postawą dążyłem do zawarcia nowej umowy. Teraz ten moment nadszedł i jestem ponownie gotów do walki.

Jak bardzo cenisz sobie fakt, że klub widzi dla Ciebie przyszłości w klubie?

To wspaniałe uczucie wiedzieć, że jestem w planach klubu na przyszłość. Na tą chwilę muszę z każdym dniem udowadniać swoją wartość. Styl gry nowego menedżera jak najbardziej mi odpowiada i mam nadzieję, że znajdę się w jego planach.

Miałeś kilka tygodni na przemyślenia w związku z poprzednim sezonem. Jak ocenisz swoją postawę w tym okresie?

Myślę, że wypożyczenie do Blackpool bardzo mi pomogło. Zyskałem sporo doświadczenia, strzeliłem przy okazji kilka bramek i wróciłem do klubu jako zdecydowanie lepszy zawodnik. Kenny w końcowej fazie sezonu dał mi szansę i myślę, że pokazałem próbkę swoich umiejętności.

W jakim stopniu rozwinąłeś się w Liverpoolu?

Stałem się dużo lepszy pod względem taktycznym. Kiedy pracujesz z takimi ludźmi jak Steven Gerrard, to każdego dnia uczysz się czegoś nowego i to wielki zaszczyt.

Istnieją jeszcze jakieś aspekty, które chciałbyś u siebie poprawić?

Tak, jest kilka takich rzeczy i mam zamiar nad tym pracować. Głównie chodzi mi o poprawę moich warunków fizycznych, przez co zamierzam intensywnie ćwiczyć na siłowni i po rozmowie z menedżerem ocenimy nad czym mogę jeszcze popracować.

Kiedy już podpisałeś nowy kontrakt, powiedz jakie są Twoje cele na nowy sezon?

Przede wszystkim chciałbym częściej grać. Dobrze byłoby dostać się na stałe do pierwszej jedenastki. Wiem, że może być to trudne, ale taki jest właśnie mój cel.

Jakie są Twoje pierwsze wrażenia po kilku treningach z Brendanem Rodgersem?

Myślę, że jest świetny. Najważniejszą sprawą dla niego są podania, przez co zachęca nas wszystkich do tego, co jest na pewno dobre. Zamiast przygotowywać się poprzez długodystansowe biegi i inne tego typu rzeczy, które robi się przed sezonem, wszystko robimy z piłką przy nodze. Jest to dużo bardziej przyjemne i każdy jest zadowolony z dotychczasowych treningów.

Nowy styl gry może być dla Ciebie czymś, co pozwoli zaprezentować pełnie Twoich umiejętności?

Myślę, że tak. To dla mnie jeszcze większa możliwość rozwoju. Menedżer kładzie także duży nacisk na wywieranie presji na przeciwniku, dlatego staram się również pracować nad tym aspektem gry.

Jaki nastrój panuje u reszty chłopaków z zespołu, jeśli chodzi o nowego menedżera?

Każdy jest podekscytowany, ponieważ lubi trenować z piłkami. Ludzie chcieliby oglądać ładyn, atrakcyjny futbol. Mam nadzieję, że będziemy mogli grać w ten sposób w przyszłym sezonie.

W przyszłym tygodniu wyruszacie na tournee. Nie możesz się tego doczekać?

Nigdy nie miał okazji być w Ameryce, dlatego świetnie, że mogę tam pojechać. Wyruszamy do Bostonu, gdzie przebywają nasi właściciele, co może być fantastycznym doznaniem.

To ważne, aby dać fanom z całego świata możliwość obejrzenia zawodników w akcji, prawda?

Tak, mamy w tym czasie zaplanowanych kilka spotkań przeciwko Tottenhamowi, Romie i Toronto. To będzie wspaniałe tournee!

Wyczekujesz startu nowego sezonu?

Oczywiście, że tak. Jestem podekscytowany występami w barwach Liverpoolu i chciałbym zaprezentować kibicom swoje umiejętności.