Maxi, Maxi Rodriguez runs down...
W piątek 13 lipca 2012 roku rozpoczęła się kariera kolejnego gracza wiążącego się z Liverpoolem. W momencie gdy ogłoszono, że Fabio Borini przeszedł testy medyczne i został nowym zawodnikiem, Maxi Rodriguez zakończył swój dwuipółletni pobyt na Merseyside i powrócił do swojego rodzinnego klubu Newell's Old Boys.
Zakontraktowany przez Rafę Beniteza w styczniu 2010 roku Maxi wystąpił 48 razy w Premier League trafiając do siatki 15 razy, średnio strzelał gola co 3.2 występu. Łącznie z wyjściami w roli zmiennika rozegrał 3870 minut. Oznacza to, że statystycznie strzelał gola co 258 minut.
Powyższe statystyki są imponujące, tym bardziej zaskakuje nas fakt, że Maxi nie dostał więcej czasu na boisku. Połowa jego strzałów zmierzała w światło bramki, a 20% z nich umieścił w siatce – to znacznie więcej niż średnia przypadająca na przeciętnego gracza Liverpoolu.
W poprzednim sezonie Maxi strzelał bramkę co 203 minuty, to najlepszy wynik spośród piłkarzy Liverpoolu w sezonie 2011/12. Jego najbardziej pamiętne gole padły przeciwko Chelsea na Stamford Bridge. Zasłynął również dwoma hat-trickami przeciwko Fulham i Birmingham na początku rządów Kenny'ego Dalglisha.
Maxi szybko został ulubieńcem kibiców a jego piosenka “MAXI, Maxi Rodriguez runs down the wing for me...” należy do najbardziej popularnych na Anfield i jestem pewien, że będzie jeszcze długo śpiewana przez the Reds przy okazji wspominania ich ulubionych przyśpiewek.
Rodriguez opuścił klub wygłaszając poniższe oświadczenie:
„Drodzy Czerwoni, dzisiaj opuszczam Liverpool FC
Zanim przeniosłem się do LFC, widziałem klub, który jest jedną z najwspanialszych instytucji w świecie piłki nożnej. Po spędzeniu tutaj czasu mogę potwierdzić, że to nie tylko wielki klub, ale także wspaniała rodzina. Codziennie, kiedy nosiłem koszulkę LFC, starałem się dawać z siebie wszystko.
Jej obrona była wielkim zaszczytem przez te dwa i pół roku. Wracam do domu z walizką pełną wspaniałych wspomnień i dobrych przyjaciół, zarówno w drużynie, jak i w tej wspaniałej rodzinie, która codziennie pracuje w klubie. Wielkie dzięki za wasze wsparcie. Nie możecie sobie wyobrazić, jak wielki był to dla mnie zaszczyt, kiedy the Kop śpiewało "Maxi, Maxi Rodríguez runs down the wing for me da da da da dada..."
Hasta la vista.
Maxi”
Dzięki bazie statystyk EPLIndex możemy przyjrzeć się meczom Maxiego z ubiegłego sezonu Liverpool FC. Oto garść danych:
Przykro nam, że odchodzi, ale w imieniu AnfieldIndex chcielibyśmy życzyć mu wszystkiego najlepszego w przyszłej karierze i podziękować za wspaniałe wspomnienia. Zostawiamy was ze świetnym filmikiem autorstwa @MostarLFC
Komentarze (12)
Coś tu nie gra.
3x15 to 45 a 0.2 x 15 to 3 45+3=48
3.2 bramki na mecz ok? To w takim razie nasze mecz powinny się kończyć 30 bramkami.