BR: Stevie pomaga młodzikom
Brendan Rodgers uważa, iż Steven Gerrard dokłada wszelkich starań, aby wesprzeć młodych zawodników, którzy stawiają swoje pierwsze kroki w seniorskim składzie. Robi wszystko co w jego mocy, aby oswoili się oni ze swoimi nowymi rolami, które wywierają na nich dużą presję.
Młode talenty jak Raheem Sterling, Andre Wisdom i Suso występują w pierwszej drużynie Liverpoolu od sierpnia bieżącego roku.
Trener wyjaśnił jak Gerrard przygarnął ich pod swoje skrzydła i pomógł im zrobić krok naprzód, w kierunku seniorskiego składu.
- Gdy Steven rozpoczynał swoją karierę, miał wokół siebie wielu doświadczonych zawodników - powiedział Rodgers.
- Teraz on musi pomagać młodzikom. Zadanie jest o tyle trudniejsze, ponieważ są oni młodsi niż nasz numer 8, gdy ten debiutował premier League.
- Ciąży na nim jeszcze większa odpowiedzialność, gdyż w składzie jest wielu niedoświadczonych piłkarzy.
- Jako kapitan drużyny, gdy ta przechodzi przez tak trudny okres, próbuje on okiełznać swoją potrzebę gry ofensywnej. Możliwe, że to siedzi w jego podświadomości.
- Wystarczy jednak przypomnieć sobie jego postawę z końcówki meczu ze Swansea. Piłka wpada w pole karne rywali i Daniel Agger wyskakuje do główki. Jeśli dograłby piłkę do Stevena, zamiast uderzać, ten znalazłby się w doskonałej pozycji strzeleckiej.
Trener zaznaczył także, iż Gerrard nie ma obowiązku tak intensywnego angażowania się w obronę. Pozostaje on nadal siłą napędową drużyny w środku pola.
- Nie sądzę, aby zmiana w jego postawie na boisku była wywołana przez obowiązki, które mu przydzielam. Chcę, aby po prostu był takim zawodnikiem jakim jest, jakim zawsze był - kontynuował trener The Reds.
- Dopasowuje się do zespołu i wprowadza równowagę, gdy przeciwnik jest w posiadaniu piłki. Niczego innego od niego nie wymagam. W formacji 4-3-3 zadaniem pomocników jest przedostanie się w pole karne i zdobycie gola.
- Przez te wszystkie lata Steven był zawodnikiem, który robił różnicę. I może nie zdobywa on tylu bramek w tym sezonie ile by chciał, lecz z pewnością jest efektywny.
- Nie wymagam od niego ani więcej ani mniej gry w obronie. Oczywiście chcę, aby pomocnicy strzelali bramki, aby często stwarzali zagrożenie w polu karnym rywali. Nieraz widzieliśmy jak Steven zaskakiwał przeciwnika ze środka pola, to jest coś fantastycznego.
- Wspaniale, że Steven angażuje się w akcje ofensywne. Nasz styl gry nie polega wyłącznie na posiadaniu piłki. Oczywiście to jedną ze składowych, aczkolwiek najważniejszą rzeczą jest wysokie tempo konstruowania akcji. Kiedy Gerrard dochodzi do piłki i podaje, gra staje się szybsza. Robi to świetnie.
- Może wielu nie zwraca na to uwagi, ale Steven robi co może, aby być produktywnym dla zespołu. Wierzę, że będzie coraz lepszy.
Komentarze (2)
1. wiemy dlaczego Gerrard nie robi zupełnie nic w obronie
2. nie przejmuje się głupimi stratami piłki, bo przecież kumple powinni w obronie pracować.
Głupota, gramy ten futbol totalny czy też nie?