Jonjo: Zasłużyliśmy na więcej
Jonjo Shelvey twierdzi, iż Liverpool nie otrzymał tego, na co zasłużył po przegranej 1-2 na stadionie Tottenhamu w środowy wieczór. Uważa jednak, że drużyna może wyciągnąć sporo pozytywów ze swojego występu.
Po bramkach Aarona Lennona oraz Garetha Bale’a Koguty prowadziły 2-0. Nasz numer 33 wszedł na murawę w drugiej połowie meczu i był bliski zainspirowania zespołu do późnego powrotu do gry.
Po jego rzucie rożnym Bale wpakował piłkę do własnej siatki, dając the Reds nadzieję na wyrównanie, jednak pomimo późniejszych nacisków Czerwonych, drużyna Tottenhamu dowiozła zwycięstwo do końca.
- Uważam, że zasłużyliśmy na więcej. Szczerze powiedziawszy, dominowaliśmy mecz długi czas – powiedział Shelvey podczas rozmowy z oficjalną stroną klubu.
- Graliśmy dobrze, mieliśmy kilka szans na strzelenie bramki, jednak nie wykorzystaliśmy tego i przyszło nam za to słono zapłacić.
- Czujemy się również trochę poszkodowani. To był frustrujący moment, gdy Tottenham otrzymał rzut wolny, po którym padł drugi gol. Myślałem, że Jordan [Henderson] wygrał walkę o piłkę. Mogliśmy również mieć przyznany rzut karny, Stevie był faulowany.
- Mecz nie poszedł po naszej myśli, czasami tak się dzieje w piłce nożnej. Nie możemy się oglądać za siebie, musimy grać własny futbol i postarać się zdobyć trzy punkty podczas sobotniego meczu z Southampton.
Reprezentant Anglii skupia teraz swoją uwagę na następnym ligowym meczu, kiedy to ekipa the Saints przyjedzie na Anfield. Shelvey ma nadzieję, że swoim imponującym występem na White Hart Lane wywalczył sobie miejsce w wyjściowej jedenastce.
Dodał: - Podczas każdego meczu pragniesz wyjść w pierwszym składzie. Wczoraj rozpocząłem mecz na ławce rezerwowych, to było odrobinę frustrujące. Jedynym wyjściem jednak jest pokazanie managerowi, że może na ciebie stawiać. Kiedy otrzymujesz szansę, musisz ją wykorzystać.
- Będę trenować tak ciężko jak tylko potrafię. Chciałbym wyjść na murawę w pierwszym składzie i zachwycić managera, kiedy to będziemy podejmować Southampton na Anfield. Potrzebujemy trzech punktów, chcę pomóc drużynie to osiągnąć.
- Southampton gra dobrą piłkę, ostatnio osiągnęli kilka niezłych wyników, jednak jak nam się uda zagrać podobnie jak z Wigan, nie widzę żadnego powodu dla którego nie mielibyśmy zdobyć pełną pulę punktową – zakończył Jonjo.
Komentarze (1)