LIV
Liverpool
Champions League
17.09.2025
21:00
ATM
Atlético Madryt
 
Osób online 748

Pascoe: Mierzymy wysoko


Asystent Brendana Rodgersa, Colin Pascoe wyznał, iż pragnieniem całej drużyny jest natychmiastowy powrót na zwycięską drogę, przyznając przy tym, że okres świąteczny the Reds chcą zakończyć z maksymalną liczbą możliwych do zdobycia punktów.

Wspaniałą passę trzech kolejnych wygranych przerwała zaskakująca porażka 1:3 z Aston Villą. Chociaż Pascoe nie ukrywał rozczarowania, zdołał wskazać kilka pozytywnych aspektów tego starcia.

- Każda przegrana wywołuje żądzę rewanżu. Z Fulham czeka nas ciężkie spotkanie - w ostatnich meczach, zwłaszcza wyjazdowych, wzięli się w garść.

- Nasza porażka jest o tyle bolesna, gdyż styl, w jakim rozgrywaliśmy piłkę i kontrolowaliśmy grę w początkowych minutach pojedynku, zasługiwał na wielką pochwałę. Niemniej trzeba uczciwie przyznać rywalom, że po prostu potrafili wykorzystać swoje okazje. Jednak jeśli będziemy atakować w sposób, w jaki czyniliśmy to w tym spotkaniu, również i my stworzymy sobie odpowiednią liczbę szans na zdobycie gola.

Zawodnicy z Londynu będą pierwszym z czterech przeciwników, z jakimi Liverpool zmierzy się na przestrzeni najbliższych jedenastu dni. Pascoe wyraził wielkie podekscytowanie czekającym the Reds szalonym okresem w lidze.

- Zapowiada się wspaniale. Podczas świąt zawsze wiele się dzieje, a my lubimy rozgrywać mecze w tym okresie.

- Stawiamy sobie wysoko poprzeczkę, lecz nie inaczej jest z pozostałymi zespołami. Naszym celem jest zwycięstwo w każdym meczu i zdobycie maksymalnej liczby punktów.

Na drodze the Reds stanie Dimitar Berbatov, który od momentu powrotu do Fulham latem tego roku, zdobył pięć bramek i stał się istotnym elementem drużyny. Asystent Rodgersa jednak doskonale wie, jak powstrzymać bułgarskiego napastnika.

- To świetny zawodnik znany z tego, że czyha na piłkę i potrafi wykorzystać daną okazję. Nie ulega wątpliwości, że będzie stanowił dla nas duże zagrożenie. W swej najwyższej formie jest w stanie zadać cios każdej drużynie.

- Fulham to bardzo zorganizowana ekipa, grająca stylem 4-4-2. Musimy przez cały czas grać nasz najlepszy futbol i utrzymywać się w posiadaniu piłki. Spróbujemy nie dopuścić Berbatova do żadnych podań.

W zespole gości pojawi się znana kibicom Liverpoolu postać. Sztab szkoleniowy the Reds w pełni zdaje sobie sprawę z zagrożenia, jakie grozi drużynie ze strony Johna Arne Riise.

- Był on dla Liverpoolu wspaniałym graczem, którego wielkim atutem jest lewa noga. Musimy jak najszybciej ostudzić jego zapał, gdyż wiemy doskonale, iż dysponuje silnym strzałem i z chęcią włącza się w akcje swojego zespołu - zakończył.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (2)

Patrykk 22.12.2012 13:03 #
Taka wypowiedź mi się podoba.
Nasz asystent to wielki plus dla Liverpoolu.
kendzior7 22.12.2012 16:42 #
Mierzymy wysoko jestesmy nisko :(

Pozostałe aktualności

Wnioski po meczu z Burnley (0)
15.09.2025 08:15, Bartolino, The Athletic
Statystyki (2)
14.09.2025 23:22, AirCanada, Sky Sports
Parker po meczu z Liverpoolem (11)
14.09.2025 22:50, FroncQ, burnleyfootballclub.com
Kontuzje w Atlético przed meczem z LM (2)
14.09.2025 21:56, Olastank, Liverpool Echo
Salah: Nie poddajemy się (0)
14.09.2025 21:29, Klika1892, liverpoolfc.com
Slot o meczu z Burnley, zmianach i Isaku (1)
14.09.2025 20:57, Armani87, liverpoolfc.com
Skrót meczu (1)
14.09.2025 19:35, AirCanada, własne
Slot na temat zdjęcia Alexisa z boiska w przerwie (0)
14.09.2025 18:51, Mdk66, liverpoolfc.com