Zapowiedź meczu

Już jutro o 18.00 zabrzmi pierwszy gwizdek na Stadionie Pietrowskim, rozpoczynający mecz, w którym Zenit Sankt Petersburg podejmować będzie Liverpool. Przekonamy się czy podopieczni Brendana Rodgersa będą w stanie zapomnieć o poniedziałkowym blamażu na Anfield i powalczyć w Rosji o zadowalający rezultat.

Liga Europy to ostatnia nadzieja The Reds na zdobycie trofeum w tym sezonie. 'Czerwoni' odpadli z Pucharu Ligi po przegranym meczu ze Swansea oraz z rozgrywek Pucharu Anglii, po szokującej porażce na Boundary Park z Oldham Athletic. Nie trzeba chyba wspominać, że Mistrzostwo Anglii jest zdecydowanie poza zasięgiem klubu z czerwonej części Merseyside.

Liverpool w swoim ostatnim meczu bardzo rozczarował, przegrywając na własnym stadionie z West Bromem, w stosunku 0:2. Możliwym jest, że krótka, zaledwie 72 godzinna przerwa między spotkaniem ligowym a pucharowym z Zenitem jest dla Liverpoolu dobrym zrządzeniem losu, gdyż piłkarze nie będą mieli zbyt dużo czasu na rozpamiętywanie bolesnej porażki na Anfield.

The Reds muszą powrócić na właściwe tory i spróbować uratować ten sezon, a dobry rezultat w jutrzejszym meczu, będzie jak najbardziej pierwszym krokiem ku temu.

Podopieczni Brendana Rodgersa ostatnio prezentowali wspaniałą piłkę, rozgrywając dwa świetne mecze z Arsenalem i Manchesterem City. Każdy może dostrzec progres jaki zanotowała drużyna od momentu objęcia jej przez Irlandczyka z Północy.

Jutrzejsza potyczka nie będzie należała do najłatwiejszych, dlatego też Rodgers zabrał ze sobą do Rosji silny skład. Powołał na ten mecz wszystkich podstawowych zawodników, oprócz Daniela Sturridge'a oraz Philippe Coutinho, którzy nie mogą grać, z racji występów w pucharach europejskich, kolejno w Chelsea i Interze Mediolan. Do Rosji polecieli także młodzi zawodnicy, tacy jak: Conor Coady,Suso, Andre Wisdom, Raheem Sterling i Jonjo Shelvey.

Kilka słów o naszych rywalach.

Po wydaniu ponad 100 milionów Euro na Hulka i Witsela, Zenit rozczarował swoich fanów i nie zdołał wyjść z grupy Ligi Mistrzów. Rosyjski klub uplasował się na 3 miejscu, zaraz za Malagą i Milanem.

W ostatnim czasie podopieczni Luciano Spalletti'ego nie radzą sobie najlepiej na swoim podwórku, aczkolwiek mają jeszcze wiele czasu, aby dogonić lidera, czyli CSKA Moskwa, który wyprzedza ich o zaledwie 5 punktów w tabeli.

Ostatni mecz o stawkę, Zenit rozegrał 10 grudnia, a ostatnie kilka miesięcy rozgrywał mecze towarzyskie, w których wypadł bardzo przeciętnie. Pomimo porażek z Zamalekiem, Shakhtarem i Bate Borysów, trener Luciano Spalletti wieży, iż jego podopieczni są w stanie podjąć równorzędną walkę z Liverpoolem.

Włoski trener nie ma najłatwiejszego zadania przy doborze składu na jutrzejszy mecz, gdyż Domenico Criscito jest kontuzjowany, zaś Vladimir Bystrov zawieszony. Może go cieszyć powrót do zdrowia Tomasa Hubocana, lecz występ Konstanina Zyryanova jest niepewny.