Zagramy bez żadnej presji

Liverpool w ostatnich 2 meczach sezonu zagra bez dodatkowej presji, dlatego powinien na luzie podejść do rywalizacji z Fulham i QPR, ciesząc się zwycięstwami na finiszu Premier League.

The Reds muszą zachować czujność przy Craven Cottage, gdyż ostatnio podopieczni Martina Jola ponieśli bolesną porażkę na własnym terenie 2-4 z Reading i wciąż nie mogą być pewni ligowego bytu.

Będą z pewnością troszkę poddenerwowani, mając świadomość, że nie są pewni utrzymania w tej fazie sezonu, dlatego potrzebujemy dobrego startu w tym meczu i kontroli wydarzeń na boisku.

Mając 5 pkt straty, nie wygląda na to, byśmy mieli wielkie szanse na wyprzedzenie Evertonu, jednak Liverpool musi walczyć do samego końca.

West Ham ma szansę remisu na Goodison Park a później Everton czeka ciężki wyjazd do Londynu na starcie z Chelsea.

Musimy skoncentrować się na własnych 2 wygranych i zobaczymy, gdzie nas to zaprowadzi.

John Aldridge