Willian kolejnym celem Liverpoolu

Wysiłki Liverpoolu w kierunku znaczącego wzmocnienia siły ognia w letnim okienku transferowym zwróciły się ku Brazylijczykowi – Willianie, który stał się dostępny na rynku, poprzez wyprzedaż zawodników do jakiej dochodzi w Anży Machaczkała – podaje Paul Joyce w środowym wydaniu Daily Express.

W obozie the Reds panuje przekonanie, że kwota 30 milionów funtów i oscylująca w granicach 100 tysięcy funtów tygodniówka może być kuszącą opcją dla piłkarza, jednak Liverpool ma świadomość, że brak występów w Champions League może być przy ewentualnych negocjacjach przeszkodą dla klubu.

Willian nie ukrywa, że z chęcią przeniósłby się do Anglii. Tottenham także monitoruje sytuację pomocnika, po tym jak oferta Kogutów za piłkarza w poprzednim sezonie została odrzucona.

Brendan Rodgers, po tym jak nie udało mu się zakontraktować Henricha Mchitariana i Diego Costy, szuka kolejnego piłkarza, którego pozyskanie wzmocni siłę ognia Liverpoolu i nadzieje drużyny na powrót do europejskiej elity.

Willian przeniósł się do Anży z Szachtara Donieck w styczniu, przechodząc do ligi rosyjskiej za 34 miliony funtów. Po kilku miesiącach rosyjski miliarder i właściciel klubu – Sulejman Kerimow zarządził olbrzymie cięcia w budżecie, czego efektem jest wystawienie na listę transferową m.in. Samuela Eto’o.

25-letni Willian to wszechstronny piłkarz, mogący występować na lewej i prawej flance, a także tuż za napastnikiem jako klasyczna 10-tka.

Rodgers w trakcie jednego z weekendowych wywiadów powiedział, że poszukuje kogoś na pozycję ofensywnego lewego pomocnika, co umożliwi mu przesunięcie Coutinho na bardziej naturalną dla brazylijskiego gracza pozycję w środku pomocy, operującego tuż za Sturridgem.

Dyrektor wykonawczy Liverpoolu – Ian Ayre udał się we wtorek do Hiszpanii, by dopiąć do końca sprawę transferu lewego obrońcy Grenady – Guilherme Siqueiry.

Paul Joyce