Nowa rola dla Suáreza

Brendan Rodgers jest gotów wyznaczyć Luisowi Suárezowi nową rolę w ofensywie Liverpoolu, biorąc pod uwagę wybitną formę Daniela Sturridge’a. Menadżer przekonał się, iż Anglik zasłużył na bycie pierwszym napastnikiem w zespole.

Sturridge zdążył już strzelić dziesięć bramek w ośmiu meczach od kiedy Suárez został zawieszony na dziesięć spotkań za ugryzienie Branislava Ivanovicia, obrońcę Chelsea. Rodgers wierzy, że 24-latek korzysta przede wszystkim na występach na swojej nominalnej pozycji.

Suárez będzie mógł powrócić do składu Liverpoolu na starcie z Manchesterem United w Pucharze Ligi Angielskiej 25 września. Jednakże najprawdopodobniej zostanie włączony do zespołu jedynie z myślą o wspomaganiu Sturridge’a, zamiast grania pierwszych skrzypiec w ofensywie.

Rodgers spodziewa się, że Suárez będzie grał nieco szerzej, tak jak w Ajaksie. Urugwajczyk mógłby występować w płynniejszej ofensywie wraz z Philippe Coutinho i Victorem Mosesem, który przybył ostatniego dnia okienka transferowego na wypożyczeniu z Chelsea.

Biorąc pod uwagę nieudane próby wymuszenia transferu przez Luisa, łatwo sobie wyobrazić, iż obecne plany taktyczne Rodgersa mogą nieco lekceważyć pozycję Urugwajczyka. Jednakże menadżer Liverpoolu postarał się o zmianę nastawienia już przed tym, jak Suárez zaplanował odejście do Arsenalu.

Relacje między zawodnikiem, a bossem poprawiły się znacząco w ostatnich tygodniach, po tym jak Suárez podczas rozmów, mających na celu rozwiązanie dotychczas napiętej sytuacji powiedział Rodgersowi, iż ten może liczyć na jego 100-procentowe oddanie.

Tony Barrett