Boss o wszechstronności Philippe

Brendan Rodgers na konferencji prasowej wyraził nadzieję, że kibice Liverpoolu dostrzegli w ciągu ostatnich tygodni znakomitą formę Brazylijczyka Coutinho. Obecnie pomocnik w rewelacyjny sposób wywiązuje się zarówno z zadań ofensywnych, jak i z obowiązków w obronie.

Brazylijczyk był jednym z trzech pomocników, którzy udanie operowali w środku pola w meczach z Evertonem i Arsenalem, w obu spotkaniach pomagając swojej drużynie w odniesieniu spektakularnego sukcesu.

Podobnie jak w derbach Merseyside, w meczu z Kanonierami Coutinho zachwycał nie tylko w ofensywie, ale również wspomagał swoich kolegów w ciągłym wywieraniu pressingu na rywalach i odbiorze piłki. Wszechstronność Philippe znakomicie obrazuje sytuacja, w której asystował Danielowi Sturridge’owi przy czwartej bramce dla the Reds, wspomagając jednocześnie kolegów w nękaniu znajdujących się przy piłce rywali.

– W ten weekend Philippe dał wyśmienity pokaz swoich umiejętności – mówił Rodgers.

– Jest świetnym technikiem, jednak w angielskiej piłce ważnych jest wiele więcej innych aspektów, które czynią cię dobrym piłkarzem.

– Ma metr siedemdziesiąt, znakomite wyszkolenie techniczne, inteligencję, pozwalającą mu na opanowanie niuansów taktycznych, a poza tym fizycznie jest wystarczająco silny, bo poradzić sobie w walce z rywalami.

– Ludzie zawsze roztrząsają kwestię małego wzrostu piłkarzy, zastanawiając się, czy dadzą sobie radę. Myślę, że w przypadku zawodników takich, jak on, czy chociażby Joe Allen, najbardziej liczy się talent. Jeżeli zaś taki gracz ma wystarczającą siłę, inteligencję, dynamikę i mentalność – może odnieść sukces.

– Jeśli chodzi o Philippe, jego zadaniem nie jest poszukiwanie kontaktu z rywalami, ale odbiory, bloki oraz odpowiedni pressing.

– Zobaczcie tylko, jak znakomicie odebrał piłkę przed posłaniem asysty do Sturridge’a. Potrafi naprawdę dobrze ustawiać się na boisku – dodał menedżer.

– Ma wyśmienite wyczucie przy podaniach, niewielu piłkarzy to potrafi. Pomocnicy często dzielą się na tych bardziej statycznych i ruchliwych, a Philippe ciężko zaszufladkować w ten sposób. Może zarówno przetrzymywać piłkę, jak i wyprowadzać akcje swoimi błyskotliwymi podaniami oraz nadawać im odpowiednią dynamikę.

– Jeżelibyście go zapytali o to, co najbardziej poprawił w swojej grze, zapewne powiedziałby, że chodzi o wypełnianie zadań defensywnych. To ważne, ponieważ w ten sposób wpisuje się w nasz styl gry – zakończył.