Wywiad z fanem Swansea

Fanka Swansea City, Abigail Davies, wyjaśnia przed dzisiejszym starciem na Anfield, czemu po zatrudnieniu Garry’ego Monka u wszystkich na Libery Stadium pojawiło się dobre samopoczucie.

Powiedz nam, co się wydarzyło w Swansea od ostatniego spotkania tych drużyn na Liberty Stadium…

Wiele, ale oczywiście najważniejszym wydarzeniem jest zmiana za sterami. Występy pod skrzydłami Michaela Laudrupa były bezbarwne i pomimo zdziwienia obserwatorów, które pojawiło się po zwolnieniu Duńczyka, myślę, że ta decyzja była nieunikniona. Zmiany, które wprowadził na boisku Garry Monk po zatrudnieniu trzy tygodnie temu, są już widoczne. Wróciła pasja, Swansea znów gra stylowo i dla konkretnego celu i wydaje się, że nas klub wrócił.

Jakie są relacje pomiędzy fanami a nowy menedżerem ?

Nie wydaje mi się, żeby było wielu, którzy byliby przeciwni podpisaniu stałego kontraktu z Monkiem. Był kapitanem, gdy zespół grał na wszystkich czterech szczeblach ligi i nikt nie ma wątpliwości co do jego umiejętności jako piłkarz i wierzę, że posiada podobne umiejętności, które pozwolą mu osiągnąć sukces jako menedżer. Pod Laudrupem zespołowi brakowało cech charakteru, z których znane są Łabędzie, tzn. więzi, dumy i pasji. Monk przywrócił te cechy, a w ekipie Łabędzi ponownie pojawiła się pewność siebie.

Jaki zawodnik może w dzisiejszym meczu przyczynić się do zwycięstwa Łabędzi?

Wilfried Bony. Napastnik jest w dobrej formie i pewny siebie. W obecnym sezonie wielu zespołom, w tym Manchesterowi City i Napoli, nie udało się powstrzymać zagrożenia, jakie niesie i myślę, ze uda mu się dzisiaj wykorzystał słabości w obronie Liverpoolu. Uważam również, że Jonjo Shelvey odegra ważną rolę w swoim powrocie na Anfield. Pomimo poważnych dwóch błędów w poprzednim spotkaniu, pokazał charakter i bez wątpienia był najlepszym zawodnikiem Swansea na boisku.

W jaki sposób ustawi swój zespół Garry Monk w konfrontacji ze swoich byłym szefem Brendanem Rodgersem?

Jego zmysł taktyczny dotąd był niesamowity. Przez większość sezonu graliśmy z odwróconymi skrzydłowymi, więc dobrze jest teraz widzieć Dyera oraz Routledge’a grających szeroko i walczących z bocznymi obrońcami. Ciekawe jest czy jacykolwiek zawodnicy będą odpoczywać w kontekście czwartkowego spotkania w Lidze Europy. Chciałbym zobaczyć taką samą jedenastkę, która grała przeciwko Napoli. Pablo Hernandez znacznie się poprawił od kiedy gra głębiej, za Bonym i dobrze by było go znów zobaczyć w tej roli.

Jakie są teraz odczucia wobec Brendana Rodgersa, dwa lata po jego odejściu z Liberty Stadium?

Myślę, że większość ludzi docenia, szanuje i jest wdzięczna pracy, jaką wykonał Rodgers jako menedżer Swansea City. Jest inteligentnym i mądrym człowiekiem i cieszę się, gdy widzę, że wykonuje podobną pracę w Liverpoolu.

Jak idzie wasza europejska przygoda? Wciąż czujecie się silni na tym froncie?

To była niesamowita podróż z wieloma wydarzeniami godnymi uwagi. Czwartkowy mecz przeciwko Napoli był jednym z najlepszych spotkań rozegranych na Liberty Stadium. Przez 90 minut Swansea dominowało nad zespołem, który w fazie grupowej Ligi Mistrzów zdobył 12 punkt i byłam z tego niezwykle dumna. Napoli będzie stanowiło duże zagrożenie na własnym boisku i ciężko będzie Łabędziom awansować, ale mamy szansę!

Jak ważne jest spotkanie wyjazdowe na Anfield?

Anfield jest jednym z moich ulubionych boisk Premier League i zawsze wyczekuję wyjazdów do Merseyside. Zajmuje on zdecydowanie miejsce w pierwszej trójce meczów wyjazdowych.

Co uważasz o dotychczasowych występach Liverpoolu?

Naprawdę dobrze mi się ogląda Liverpool w tym sezonie. Płynna gra, wysokie tempo, ofensywny futbol, imponujący napastnicy. Myślę, że klub zakończy rozgrywki w pierwszej czwórce.

Przewidywany wynik?

Liverpool 2 – 1 Swansea.