Borini: Mogę grać poziom wyżej

Wypożyczony z Liverpoolu napastnik Fabio Borini wierzy, że jego gol strzelony na Wembley, w finale Pucharu Ligi przeciwko Manchesterowi City w zeszłym tygodniu potwierdził, że jego mentalność i umiejętności są gotowe na przetestowanie w „wielkim klubie”.

Włoch nękając obronę the Citizens, dopiął swego, strzelając gola otwierającego wynik meczu. Jego bramka nie zdołała jednak dać trofeum Czarnym Kotom, ponieważ gracze z Manchesteru zdołali przypieczętować zwycięstwo trzema trafieniami.

Ów gol w finale pucharu kończy obecnie imponującą serię trafień 22-latka, który przedtem wpisywał się na listę strzelców m.in. w spotkaniach z Chelsea oraz Manchesterem City.

Teraz, pełen pewności siebie Borini dzieli się swoimi ambicjami na ten i zbliżający się sezon. – To oznacza, że jestem stworzony dla gry w wielkim klubie – skomentował swoje ostatnie wyniki Włoch.

– Zobaczymy, jak ułoży się sytuacja do końca sezonu. Będziemy starali się ograć zarówno duże, jak i stosunkowo mniej groźne drużyny. Potem będziemy myśleć o tym, co się zdarzy w lecie.

– Zdobyciu bramki w finale towarzyszyło niezapomniane uczucie. Dwu– lub trzykrotnie mocniejsze niż przy strzeleniu gola w ligowym meczu. Towarzyszyło temu dużo emocji, szczególnie z tego względu, że graliśmy przeciwko Manchesterowi City na Wembley. Chyba mało kto by się tego wcześniej spodziewał.

Menedżer Sunderlandu, Gus Poyet w tym tygodniu również poruszył temat włoskiego napastnika, opisując go jako „zachwycającego” i „ważnego” dla drużyny.

– Fabio to piłkarz, który ma naprawdę wiele zalet. W przeszłości dużo pracowaliśmy z nim nad tym, aby udzielał się bardziej w defensywie – mówił menedżer Czarnych Kotów dla oficjalnej strony klubu.

– Równocześnie potrafi być znakomitym atakującym, nawet wtedy, kiedy gra na skrzydle. Fabio potrafi odcisnąć swoje piętno na drużynie.

– W meczu przeciwko City Fabio był częścią taktycznego założenia, które się sprawdziło. Chciałbym go zobaczyć grającego bardziej na szpicy, niż na lewej czy prawej stronie.

– To ważne, żeby mieć piłkarzy takich jak on w składzie. Mamy świadomość, że jest u nas jedynie na wypożyczeniu, ale wiemy też, ile znaczy dla niego ten klub. Będzie bardzo ważnym ogniwem drużyny w nadchodzących meczach – zakończył Urugwajczyk.