LIV
Liverpool
Champions League
17.09.2025
21:00
ATM
Atlético Madryt
 
Osób online 760

Simon: Zapominamy o przeszłości


Simon Mignolet przyznaje, że dla Liverpoolu zeszły tydzień nie mógł być lepszy, ale po powrocie do pracy w Melwood zawodnicy kompletnie o nim zapomnieli.

The Reds pokonali Cardiff City, Sunderland i Tottenham Hotspur w przeciągu ośmiu dni, zdobyli 12 bramek i znajdują się na czele tabeli Barclays Premier League.

Pomimo zadowolenia ze zdobycia dziewięciu punktów, Mignolet jest przekonany, że zespół jest skupiony na przedłużeniu serii ośmiu zwycięstw z rzędu w niedzielnym spotkaniu z West Hamem.

– Jeżeli wygrywa się trzy razy, to poprzednie osiem dni nie mogło być dla nas lepsze, tego właśnie chcemy.

– Musimy iść dalej. Jesteśmy zadowoleni z tego, co udało nam się dokonać i z pozycji w jakiej się teraz znajdujemy, ale ważniejsze jest to, co jest przed nami.

Liverpool powrócił na Anfield na spotkanie z Sunderlandem, które wygrali 2:1, po ponad miesiącu meczów na wyjeździe.

Następnie do L4 przybył Tottenham, który został rozniesiony 4:0 i tym samym the Reds znaleźli się na pierwszym miejscu tabeli.

– Zawsze gdy gra się na własnym boisku, chce się wygrać. To najważniejszy cel.

– Zaraz po rozpoczęciu spotkania strzeliliśmy bramkę, co ułatwiło nam grę. Zagraliśmy z drużyną pełną wyśmienitych indywidualności tworząca kolektyw, ale dobrze wykonaliśmy swoje zadanie.

– Byliśmy bardzo zadowoleni z rezultatu oraz strzelonych goli, chociaż mogliśmy mieć ich więcej, ale zachowaliśmy czyste konto.

– Wyciągniemy z tego wnioski i wykorzystamy je w ostatnich sześciu spotkaniach sezonu.

Nie tylko o występie zawodników Liverpoolu mówiło się po zwycięstwie z Kogutami. Wielu obserwatorów było pod wrażeniem wrzawy, którą spowodowali kibice gospodarzy.

Kilka dni wcześniej, gdy the Reds wjeżdżali autokarem przez Bramę Shankly’ego, zostali gorąco przywitani przez fanów.

– Niesamowita była sceneria i aplauz, który zebraliśmy jeszcze zanim weszliśmy na stadion.

– Dobrze nam to zrobiło. Kibice są z nami od pierwszego meczu sezonu i ich wsparcie może nam tylko pomóc wygrywać mecze.

– Jeżeli kibice w ciebie wierzą i dają ci pewność siebie, łatwiej się gra.

– Gdy wchodzimy na boisko, czujemy, że są z nami i chcą, abyśmy dawali z siebie wszystko.

– Chcą, żebyśmy strzelali bramki. Jestem pewien, że w pozostałych meczach na Anfield nadal będą tak robić.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (1)

Level 03.04.2014 15:00 #
Taaaakkkk ma być :) Wrócił stary klimat! I pomyśleć że dojdzie do tego LM ! Niesamowite że dzięki BR mamy to czego nam brakowało przez tyle lat. YNWA

Pozostałe aktualności

Wnioski po meczu z Burnley (0)
15.09.2025 08:15, Bartolino, The Athletic
Statystyki (2)
14.09.2025 23:22, AirCanada, Sky Sports
Parker po meczu z Liverpoolem (11)
14.09.2025 22:50, FroncQ, burnleyfootballclub.com
Kontuzje w Atlético przed meczem z LM (2)
14.09.2025 21:56, Olastank, Liverpool Echo
Salah: Nie poddajemy się (0)
14.09.2025 21:29, Klika1892, liverpoolfc.com
Slot o meczu z Burnley, zmianach i Isaku (1)
14.09.2025 20:57, Armani87, liverpoolfc.com
Skrót meczu (1)
14.09.2025 19:35, AirCanada, własne
Slot na temat zdjęcia Alexisa z boiska w przerwie (0)
14.09.2025 18:51, Mdk66, liverpoolfc.com