LIV
Liverpool
Champions League
17.09.2025
21:00
ATM
Atlético Madryt
 
Osób online 707

Škrtel: Gramy dla takich sezonów


Martin Škrtel stwierdził, że profesjonalnym piłkarzem zostaje się właśnie dla takiej sytuacji, w jakiej Liverpool znalazł się zaledwie na pięć spotkań przed zakończeniem sezonu 2013/2014. Dwa gole z rzutów karnych Stevena Gerrarda pozwoliły wczoraj wygrać z West Hamem i wrócić na pierwsze miejsce w tabeli.

The Reds ponownie wyprzedzili goniących ich rywali do tytułu – Chelsea i Manchester City. Było to dziewiąte z rzędu zwycięstwo podopiecznych Brendana Rodgersa.

Po końcowym gwizdku na Upton Park Škrtel wyjaśnił, dlaczego ten scenariusz jest tak dla wszystkich ekscytujący i spodziewa się niesamowitej atmosfery na Anfield w starciu z City.

– To ekscytujący moment, dla takich sezonów gra się w piłkę. Każdy chce walczyć o tytuły – powiedział Škrtel.

– Przed nami wciąż pięć spotkań, chcemy kontynuować naszą zwycięską passę. Nadal musimy być skupieni i wciąż pracować.

– Wszystko nieźle się układa, ale przed nami wciąż długa droga. Nie możemy patrzeć zbyt daleko przed siebie. Trzeba skupić się na zdobyciu trzech punktów z City.

– Czekamy na ten mecz, wiemy, że nasi kibice stworzą niesamowitą atmosferę.

– Dobrze zagraliśmy na Etihad w poprzedniej rundzie i mieliśmy wielkiego pecha, że nie zdobyliśmy punktów. Jesteśmy w świetnej formie i zrobimy wszystko, by podtrzymać passę.

Przez większą część wczorajszego spotkania Liverpool kontrolował wydarzenia na boisku, utrzymując się przy piłce i stwarzając liczne okazje, zakończone m.in. dwoma strzałami w poprzeczkę.

Do szatni the Reds schodzili jednak przy remisie 1:1, gdyż obrońca gospodarzy Guy Demel strzelił gola po kontrowersyjnej sytuacji, w której wg gości Andy Carroll faulował Simona Mignoleta.

– To był ciężki sprawdzian dla drużyny, ale zdaliśmy go – przyznał Škrtel. – To był dla nas trudny moment, kiedy tuż przed przerwą straciliśmy bramkę.

– Kiedy przytrafia się coś takiego, to nigdy nie jest łatwo. Myślę, że tam był oczywisty faul na Simonie. Jednak kiedy sędzia podjął decyzję, nic już z tym nie mogliśmy zrobić.

– Mówiliśmy, że trzeba zachować spokój i w drugiej połowie graliśmy naprawdę dobrze. Wiedzieliśmy, że przed nami jeszcze 45 minut i jeśli będziemy dobrze grali, to szanse nadejdą.

– Na szczęście zdobyliśmy drugiego gola z rzutu karnego i zgarnęliśmy trzy punkty.

– Zdobyliśmy to, po co przyjechaliśmy i wszyscy jesteśmy zadowoleni. Pokazaliśmy charakter, atmosfera w zespole jest świetna. Wszystko działa dobrze.

– Wiedzieliśmy, czego oczekiwać od West Hamu. Zawsze ciężko sobie z nimi poradzić, jednak byliśmy przygotowani na ich sposób gry przed meczem i wszyscy dobrze wywiązali się ze swoich zadań.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności

Zdjęcia z meczu z Burnley (0)
15.09.2025 14:55, AirCanada, liverpoolfc.com
Carragher stawia Isaka wyżej od Ekitike (1)
15.09.2025 14:16, BarryAllen, Liverpool Echo
Dlatego nie zdejmuje się Mohameda Salaha (4)
15.09.2025 13:54, Klika1892, The Athletic
Virgil o podwójnym zwycięstwie The Reds (0)
15.09.2025 13:46, GingerElf, liverpoolfc.com
Kerkez ma wsparcie Robertsona w Liverpoolu (1)
15.09.2025 10:50, MaksKon, Liverpool Echo
Wnioski po meczu z Burnley (0)
15.09.2025 08:15, Bartolino, The Athletic
Statystyki (3)
14.09.2025 23:22, AirCanada, Sky Sports