Liverpool studzi nastroje
Liverpool zaprzeczył, jakoby Alberto Moreno przyleciał do Merseyside na testy medyczne. The Reds cały czas bowiem starają się przekonać Sevillę do obniżenia ceny za lewego obrońcę.
Moreno znajduje się wysoko na liście życzeń menedżera Brendana Rodgersa. Liverpool w prywatnych rozmowach jest przekonany, że uda się ostatecznie dojść do porozumienia. Niemniej źródła zbliżone do władz klubu twierdzą, że obie strony wciąż mają przed sobą długą drogę, by osiągnąć kompromis w sprawie wartości rynkowej Hiszpana.
21-letni defensor pragnie przeprowadzić się na Anfield, jednak Liverpool zdystansował się od doniesień, że Moreno udał się wraz z ojcem do Merseyside, by dopełnić formalności związanych z transferem.
Negocjacje będą kontynuowane, gdyż Liverpool liczy na osiągnięcie porozumienia, aczkolwiek nie należy spodziewać się przełomu w najbliższym czasie.
Sevilla domaga się ponad 16 mln funtów, jak również szeregu dodatkowych klauzul, które mogą znacznie podnieść wartość całej transakcji. Liverpool ma nadzieję, że impas w rozmowach zostanie przełamany. Jedną z kart przetargowych Liverpoolu ma być fakt, że Moreno chce skorzystać z możliwości transferu na Anfield. Z drugiej jednak strony klub spodziewa się żmudnych negocjacji.
Według Liverpoolu, istnieje podejrzenie, że ktoś próbuje skłonić inne kluby do złożenia oferty transferowej za Moreno, dając do zrozumienia, iż zawarto porozumienie w sprawie ceny. Postępując w ten sposób, druga strona biorąca udział w negocjacjach ma nadzieję, że wpłynie lepsza propozycja.
Luke Edwards
Komentarze (12)
Liverpool proponuje 12 mln funtów, komentarze:
"Liverpool wygłupił się tą ofertą, zawodnik którego chciał ściągnąć Real Madryt, a tu Ayre z czymś takim wyjeżdża"
"Przy takiej polityce transferowej nikogo klasowego nie ściągniemy"
Liverpool proponuje 13-14 milionów, Sevilla chce 2-3 więcej, oferta 16 mln, deal done. Komentarze:
"Jaram się jak gimbaza wakacjami"
Zawsze kombinujemy jak by tu 2-3 mln urwać, kupić zawodnika po taniości, ew. byle nie przekroczyć progu wartości. Teraz wyskakujemy od razu z 16 mln, potem wielkie zdziwienie, że Sevilla chce 2-3 mln więcej...