Rodgers o transferach i Flanaganie
Według menedżera Liverpoolu Brendana Rodgersa, przed końcem okienka transferowego więcej osób opuści klub, niż zostanie zakontraktowanych jako jego nowi zawodnicy.
Nie wyklucza on nowych nazwisk w składzie, ale przyznaje, że bardziej jego uwagę zaprząta sprzedaż podopiecznych. Na konferencji prasowej w Melwood powiedział: – Prawdopodobnie piłkarze będą częściej odchodzić niż przychodzić w najbliższych dniach, tyle mogę powiedzieć.
– Ciągle otrzymujemy oferty kupna. Każdy z moich zawodników jest w pełni zaznajomiony ze swoją sytuacją w drużynie, więc jeśli niektórzy ciągle będą tu po zamknięciu okienka, oznaczać to będzie zgodę na ograniczone możliwości do gry.
– Na ten moment nie ma wielu kandydatów do dołączenia do drużyny, jeśli w ogóle jest jakikolwiek.
W międzyczasie coraz wyraźniej rysują się plany nowego kontraktu dla Jona Flanagana obecnie wracającego do zdrowia po kontuzji kolana, o czym trener nie omieszkał poinformować: – Chłopak ma pecha do kontuzji, zaliczył kilka w ciągu kilku ostatnich lat. Nie napawa to optymizmem.
– Ale to jeszcze młody piłkarz, którego widzę jako ważny element mojej drużyny.
– Zasłużył na zaufanie ze względu na ubiegły sezon. Jego leczenie przebiega bardzo dobrze, niedługo powinien wrócić do składu z nowym kontraktem w ręku.
Komentarze (7)
W każdym razie przydałby się jeszcze goalkeeper dla poniektórych malkontentów.