Hodgson nie da opocząć Sterlingowi

Roy Hodgson nie ma zamiaru dać wypocząć Raheemowi Sterlingowi w niedzielnym meczu przeciwko Estonii. Menedżer Anglików zaznacza jednocześnie, że jest gotów to zrobić w przyszłości, jeżeli zauważy u młodego gracza oznaki spadku formy meczowej.

Sterling był jednym z niewielu piłkarzy, którzy przez swoje występy na Mistrzostwach Świata poprawili swoją reputację w drużynie narodowej.

Skrzydłowy jest aktualnie uważany za jednego z najbardziej ekscytujących piłkarzy Liverpoolu. Ponadto stał się podstawowym zawodnikiem w układance Roya Hodgsona.

Menedżer Anglików, podobnie jak Brendan Rodgers jest świadomy tego, że Sterling jest wciąż zaledwie 19 – letnim piłkarzem. Hodgson zaznacza, że postara się zrobić wszystko, aby pomóc zawodnikowi The Reds poradzić sobie z presją, która wiąże się z oczekiwaniami zostania gwiazdą zarówno dla klubu jak i drużyny narodowej.

- Jesteśmy gotowi, aby poradzić sobie z tą sytuacja.

- Kiedy Raheem pokaże objawy gorszej formy, nie radzenia sobie tak dobrze lub będzie się starał za bardzo, da nam to sygnał, że niezbędna jest dla niego przerwa i odpoczynek.

Boss The Reds, Brendan Rodgers mówił ostatnio o tym, iż młody zawodnik będzie potrzebował w tym roku odpoczynku. Jednocześnie zaznacza, że nie narzuca Hodgsonowi jak ma wykonywać swoją pracę.

Menedżer Liverpoolu dał już raz odpocząć Sterlingowi, sadzając go na ławce rezerwowych w meczu przeciwko Aston Villi, na Anfield.

- Taka jest ludzka natura, że przychodzi moment kiedy każdy potrzebuje odpoczynku – twierdzi Rodgers.

- Myślę, że Roy wraz z całym swoim sztabem kontrolują sytuację.

Hodgson zdecydowanie zgadza się z Brendanem, jednak uważa, że niedzielny mecz nie jest jeszcze momentem, w którym Sterling powinien dostać wolne.

- Nie sądzę, że sytuacja będzie wymagała interwencji dopóki Raheem nie pokaże słabszej formy – mówi Hodgson, który dał pograć młodemu Anglikowi 45 minut w wygranym 5:0 meczu przeciwko San Marino.

- Nie jest to jeszcze właściwy moment na przerwę. Liverpool nie ma powodów do obaw.

- W pierwszej połowie spotkania z San Marino był tak dynamiczny jak zawsze.

- W przerwie po pierwszej części meczu powiedziałem „zdejmuję was obu (zwracając się do Sterlinga i Hendersona)”. Oni natomiast spojrzeli na mnie z wyrazem twarzy mówiącym, abym tego nie robił.

Sterling nie był jedynym zawodnikiem, który zaimponował Hodgsonowi w czwartkowym spotkaniu.

Andros Townsend otrzymał nagrodę za swoją postawę na treningach w ciągu tygodnia. Pomocnik zdobył gola numer cztery, w pojedynku z najgorszą drużyną krajową.

W meczu, za swoją ciężką pracę zostali również wyróżnieni piłkarze Arsenalu: Alex Oxlade-Chamberlain, Kieran Gibbs, Danny Welbeck, Jack Wilshere oraz Calum Chambers.

Średnia wieku pierwszej jedenastki nie przekroczyła 25 lat, a żaden piłkarz nie miał powyżej 30 lat.

Hodgson twierdzi, że zaczyna tworzyć bardzo silną drużynę, która będzie nawet lepsza od tej sprzed kilku lat.

- W tej drużynie przeważają młodzi gracze, którzy mają po 21 – 22 lata. Ludzie jednak mówią mi, że piłkarze przeżywają swój najlepszy okres w karierze, w wieku 27-28 lat.

- Mnie natomiast cieszy zbierane przez nich doświadczenie. Udowadniają nam wiele co daje nam dużo satysfakcji.

- To wszystko przynosi wiele szczęścia i jestem bardzo zadowolony, że mogę to obserwować. Sądze, że jestem na tyle bystry, aby wiedzieć, iż nie muszę stawiać na 30 – latków, skoro Ci piłkarze są tak dobrzy.

Anglia podejmie Estonie w tą niedziele, zaledwie 72 godziny po starciu z San Marino. Hodgson jest przekonany, że jego drużyna będzie gotowa na pojedynek w Talinie.

- Nie mieliśmy zbyt dużo czasu na odpoczynek, jednak nasi przeciwnicy są w takiej samej sytuacji.

- Wynik z San Marino był dla nas bardzo dobry. Musimy podtrzymać tą formę w meczu z Estonią i nie dopuścić do sytuacji, żeby coś wymknęło nam się z rąk.