Sinclair: Fowler to świetny trener
Jerome Sinclair twierdzi, że znacznie poprawił swoje umiejętności strzeleckie odkąd współpracuje razem z jednym z ambasadorów klubu, Robbiem Fowlerem, podczas treningów w Akademii.
18-latek, który jest bardzo ważnym ogniwem w składzie zespołu U-19 prowadzonego przez Neila Critchleya, rozgrywa niesamowity sezon.
Liverpoolczyk strzelił w bieżącej kampanii 21 bramek dla the Reds, włączając w to sześć trafień w europejskich rozgrywkach. Swoje świetne wyniki może zawdzięczać treningom w Kirkby razem z Fowlerem oraz samym dyrektorem Akademii, Aleksem Inglethorpe’em.
– Robbie jest legendą tego klubu, więc jego podpowiedzi i wskazówki są dla mnie niezwykle cenne – powiedział Sinclair w wywiadzie dla liverpoolfc.com.
– To facet, który w czasie swojej kariery był na absolutnym szczycie. Dla mnie to fantastyczna sprawa dostać szansę współpracy z kimś, kto może ci tylko pomóc poprawić jakość gry.
– Dał mi kilka małych porad odnośnie gry z pierwszej piłki i pokazał różne sposoby na wykańczanie akcji. On zawsze jest obok mnie, aby ciągle pomagać w jakikolwiek sposób.
Młody zawodnik Czerwonych nie grał w europejskich pucharach od 9 grudnia kiedy to udało się jego drużynie awansować do najlepszej szesnastki UEFA Youth League. O wszystkim zdecydował dramatyczny ostatni mecz w grupie z FC Basel.
Aby awansować Liverpool U-19 potrzebował zwycięstwa dwoma bramkami. Sinclair zdobył wtedy bramkę, a the Reds wygrali 3:0, chociaż dwa gole strzelone zostały dopiero w doliczonym czasie gry
Następnym meczem drużyny Critchleya będzie pojedynek z Benfiką. Pierwszy mecz na wyjeździe Liverpool rozpocznie we wtorek o godzinie 16.00 czasu polskiego [Benfica wygrała z LFC 2:1 – przyp. tłum.].
– Gra w tych rozgrywkach jest dla nas źródłem cennego doświadczenia. Możemy zmierzyć się tutaj z różnymi przeciwnikami z różnych kultur – powiedział Sinclair.
– Zaszliśmy już dość daleko i chcemy podtrzymać ten stan. Zobaczymy na jakim etapie zakończymy nasz udział. Wiemy, że mecz z Benfiką będzie ciężki, ale jesteśmy pewni siebie i mamy nadzieję na korzystny rezultat.
Utalentowany napastnik zajmuje drugą pozycję w klasyfikacji najlepszych strzelców UEFA Youth League. Mając 6 goli na koncie, jednym trafieniem ustępuje Dominicowi Solanke z Chelsea i Borże Mayoralowi z Realu Madryt.
Sinclair cieszy się ze swojego dorobku, ale przekonuje, że jego głównym celem jest praca na rzecz drużyny. Twierdzi, że dobro zespołu jest ważniejsze niż osobiste osiągnięcia.
– Chcę zdobywać bramki. Jestem napastnikiem, więc to daje mi szczęścia, ale najważniejsza zawsze jest drużyna – dodaje.
Komentarze (1)
Przecież ja o tym mówiłem od momentu jak "wyprosili" Fowlera za pierwszym razem!!!!!!
Fowlera uczył Rush ! a teraz On uczy!
Tacy ludzie jak Gerrard i Fowler - muszą kończyć karierę w LFC !!