BR o formie i dotychczasowej pracy
Brendan Rodgers opowiedział o znaczeniu imponującej passy Liverpoolu w tym roku kalendarzowym, która będzie mieć ogromny wpływ na zakończenie obecnego sezonu w pierwszej czwórce Premier League oraz na ostateczne zwycięstwo w FA Cup.
Czerwoni we wszystkich rozgrywkach są niepokonani u siebie od 13 spotkań. Pozwala to pozytywnie patrzeć na jutrzejsze spotkanie o półfinał Pucharu Anglii z Blackburn Rovers.
Odkąd menedżer postanowił zmienić ustawienie swojego zespołu, Liverpool zdobył 23 punkty na 27 możliwych do zdobycia. Rodgers ma nadzieję, że the Reds utrzymają ten poziom do końca sezonu.
– Odzyskaliśmy naszą mentalność i tożsamość, forma na własnym stadionie jest bardzo ważna – powiedział północnoirlandzki szkoleniowiec.
– Uważam, że ciężko jest obecnie grać przeciwko nam.
– Drużyny, które tutaj przyjeżdżają, wiedzą, że będziemy atakować i dobrze się bronić.
– Wracamy do poziomu, którego oczekujemy, ale wiemy, że jeszcze wiele możemy poprawić.
Brendan Rodgers wierzy, że jego zawodnicy dadzą z siebie wszystko, aby wygrać FA Cup oraz zakwalifikować się do Ligi Mistrzów na przyszły sezon.
– W obecnym futbolu bardzo ważne są pieniądze, a uzyskać je można w dużej ilości kończąc sezon w pierwszej czwórce Premier League – kontynuował menedżer the Reds.
– Ustabilizowaliśmy nasz młody skład i mam nadzieję, że chłopaki zostaną tutaj jeszcze przez kilka lat. Chcemy zdobywać trofea i grać w Lidze Mistrzów.
– Konkurencja w Anglii jest ogromna, jednak uważam, że Liverpool i trofeum to synonimy.
Boss ma nadzieję, że przywróci klub z Anfield na szczyt.
– Moim priorytetem jest ciągłe ulepszanie tej drużyny i zajmowanie coraz wyższych lokat. To dla mnie najważniejsze – powiedział Rodgers.
– Jeśli pewnego dnia będę musiał odejść stąd, to chcę, aby klub był lepszy niż wtedy, gdy obejmowałem tutaj posadę.
– Patrząc na różne okresy mojej pracy w Liverpoolu, można powiedzieć, że drużyna prezentowała się różnie. Notowała zarówno spadki, jak i zwyżki formy.
– Pierwsza połowa debiutanckiego sezonu tutaj była nie najlepsza, ale druga pokazała, że możemy być silniejsi i w przyszłości walczyć o puchary, co było raczej niemożliwe, kiedy zaczynałem pracować na Anfield.
– Kwalifikacja do Ligi Mistrzów była celem kolejnej kampanii. Skład nie był wystarczająco silny i szeroki, jednak zajęliśmy bardzo wysokie drugie miejsce w Premier League.
– W obecnym sezonie nasza ekipa znacznie się poszerzyła, jednak straciłem też piłkarzy i potrzebowaliśmy czasu, aby wszystko poukładać.
– Mimo wszystko czułem, że jesteśmy w stanie walczyć o lokatę w pierwszej czwórce oraz o trofeum.
– Mieliśmy pecha w półfinale Pucharu Ligi przeciwko Chelsea, byliśmy lepszą drużyną na boisku. Gdybyśmy wtedy awansowali do finału, bylibyśmy teraz w jeszcze wyższej formie.
– Pierwsze trofeum będzie bardzo ważne dla moich młodych piłkarzy, ponieważ to da im poczucie sukcesu, który osiągnęli wspólnie. Koncentrujemy się teraz na ćwierćfinale FA Cup z Blackburn – zakończył Brendan Rodgers.
Komentarze (5)
- Jeśli pewnego dnia będę musiał odejść stąd, to chcę, aby klub był lepszy niż wtedy, gdy obejmowałem tutaj posadę. Bo Cię zaraz strzele...;-)