Remis z Rovers
Podopieczni Brendana Rodgersa nie potrafili przebić się przez zasieki obronne drużyny Blackburn Rovers i czeka ich rewanż na Ewood Park w ćwierćfinale Pucharu Anglii. Najlepsze okazje na podarowanie zwycięstwa Liverpoolowi miał Kolo Toure.
W pierwszej połowie strzelona przez Iworyjczyka bramka nie została uznana z powodu spalonego, zaś w drugiej części spotkania po strzale głową reprezentanta Wybrzeża Kości Słoniowej piłka uderzyła w słupek.
Komentarze (20)