Umowa dla Sterlinga dopiero latem?
Negocjacje w sprawie przedłużenia kontraktu Raheema Sterlinga wciąż nie przynoszą rezultatów po tym, jak kolejna tura rozmów w tym tygodniu nie doprowadziła do zakończenia sprawy – pisze Paul Joyce w sobotnim wydaniu Daily Express.
Wszystko wskazuje na to, że negocjacje zostaną odłożone na lato.
Aidy Ward, przedstawiciel angielskiego piłkarza, spotkał się z oficjelami Liverpoolu, by omówić przedłużenie dotychczasowej umowy Sterlinga, która wygasa w 2017 roku.
The Reds rozpoczęli rozmowy w październiku, ale nie osiągnięto jeszcze porozumienia z reprezentantem Anglii, który otrzymał propozycję zarobków w wysokości 90 tys. funtów tygodniowo.
Pozycja Sterlinga w drużynie Liverpoolu oznacza, że najprawdopodobniej jego przedstawiciele będą oczekiwali podwyżki, dzięki której 21-letni piłkarz trafi do tej samej kategorii, co Daniel Sturridge. Były napastnik Chelsea zarabia około 140 tys. funtów tygodniowo.
Żadna ze stron nie ustępuje, dlatego saga trwa nadal. Liverpool jest w podobnej sytuacji jeśli chodzi o Jordana Hendersona, który także nie uzgodnił warunków nowego kontraktu.
Umowa wicekapitana klubu obowiązuje do czerwca 2016 roku.
Paul Joyce
Komentarze (25)
Dokładnie!
A więc na ten sam pułap co Sturridge nie zasługuje i 90 tys jest zupełnie adekwatne.
Więcej szumu to już ostatnio robił Ibe i taka jest prawda, jeśli Sterling chce lukratywny kontrakt, to niech zacznie chociaż przypominać Ronaldo...
Dla mnie małolat ma zbyt chciwego agenta i tyle, a jak widać tytuły w takim młodym wieku nie pomagają...
jemu chodzi o Ligę Mistrzów. dlaczego czeka na lato? prosta sprawa.
Sterling pół sezonu ciągnął ten wózek, należy mu się dobry kontrakt. Latem kończy mu się umowa z agentem i wtedy zobaczymy co i jak.
Ja myślę, że obaj zawodnicy dają teraz z siebie wszystko, żeby Liverpool skończył jak najwyżej w tabeli. Wiem, że jak da się to osiągnąć to przedłużą umowę bez żadnych epizodów.