SOU
Southampton
Premier League
24.11.2024
15:00
LIV
Liverpool
 
Osób online 1771

Allen po meczu z Łabędziami


Zdaniem Joe Allena, Liverpool, będąc pod presją, przetrwał mecz ze Swansea City i celem na teraz jest podtrzymanie formy w wielkim starciu z Manchesterem United, który odbędzie się w niedzielę.

The Reds przyglądali się gdy, w wyścigu o czołową czwórkę, Arsenal i United wygrywali swoje mecze po 3:0, więc zwycięstwo w Walii było musem.

Liczba meczów do rozegrania maleje, ale drużyna Rodgersa wywiozła trzy punkty ze stadionu, z którego na tarczy powrócili już Kanonierzy.

Po 45 ciężkich minutach, przyszła dobra gra i przedziwna bramka Jordana Hendersona.

- Mamy 3 punkty, to jest ważne - powiedział Allen.

- Ale musieliśmy mieć się na baczności, zwłaszcza w pierwszej połowie. Łabędzie były wtedy lepsze i utrudniały nam pracę.

- Możemy mówić o szczęściu, jeśli przypomnimy sobie, że nie straciliśmy bramki. Po przerwie udało nam się za to przegrupować.

- Ważne było, żeby utrzymać rezultat bezbramkowy. Po przerwie wyszliśmy zmobilizowani i zgarnęliśmy 3 oczka.

W reakcji na problemy w pierwszej połowie, Rodgers przetasował formację i zobaczyliśmy diament w pomocy, który zneutralizował kreatywność gospodarzy.

Podziałało. Ciężar gry przeniósł się na inną stronę boiska. Liverpool odzyskał piłkę i zaczynał dawać się we znaki obronie Swansea.

Henderson wybiegł na pozycję w 68. minucie i opłaciło się, bowiem po wybiciu piłki przez Jordiego Amata odbiła się ona od nogi kapitana Liverpoolu i przelobowała bramkarza.

- Trener powiedział, że musimy się poprawić w każdym aspekcie i miał rację - wyjawił Allen.

- W szczytowej formie nie byliśmy, ale udało nam się osiągnąć kilka kluczowych rzeczy. Nie pozwoliliśmy im na za dużo w drugiej połowie i oczywiście strzeliliśmy bramkę.

Na stadionie swojego byłego klubu, Allen brylował w środku pomocy.

Zawsze był w stanie odciążyć kolegów i poprawnie rozprowadzić piłkę. Powrócił do gry po małym problemie z biodrem, przez który nie mógł zagrać z Blackburn Rovers.

Pomijając nieobecność, jego ostatnie występy wywołały falę radości. Dzięki temu może się poszczycić serią występów w pierwszym składzie Rodgersa.

- Wiele razy mówiłem co mogą zrobić kontuzje z całym wysiłkiem włożonym w mecze i czas gry - powiedział Allen.

- Dobrze, że to tylko jeden mecz. Wszyscy byliśmy tego pewni. Wspaniale jest wrócić i móc się cieszyć ze zwycięstwa.

Dzięki tej wygranej, podopieczni Rodgersa są niepokonani od 13 spotkań w lidze. Ostatnia porażka miała miejsce na Old Trafford w grudniu.

Chęć rewanżu, przedłużenia passy i wejścia w strefę gwarantującą grę w kwalifikacjach do Champions League to czynniki, które stanowią motywację dla Czerwonych przed niedzielą.

- Będzie bardzo ciekawiej, tego jestem pewien - dodał Allen. - Każdy piłkarz czeka z niecierpliwością na takie mecze.

- Ważne było, żeby po tym, jak zdobyli 3 punkty w weekend, dotrzymać kroku.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (1)

silver7 17.03.2015 16:11 #
W końcu można było obejrzeć Xaviego w walijskim wydaniu, nie podejrzewałem go o to.

Pozostałe aktualności

Bednarek nie zagra z Liverpoolem  (19)
20.11.2024 17:49, Mdk66, thisisanfield.com
Statystyki przed meczem z Southampton  (0)
20.11.2024 14:50, Vladyslav_1906, liverpoolfc.com
Michał Gutka specjalnie dla LFC.PL!  (13)
20.11.2024 13:31, Gall1892, własne
Mac Allister, Núñez i Díaz w reprezentacjach  (0)
20.11.2024 12:48, FroncQ, liverpoolfc.com
Trening U-21 z pierwszym zespołem - wideo  (0)
20.11.2024 09:45, Piotrek, liverpoolfc.com
Szoboszlai z trafieniem na wagę remisu  (1)
20.11.2024 09:45, Ad9am_, liverpoolfc.com