Balotelli odpowiada krytykom
Piłkarz Liverpoolu, Mario Balotelli wstawił na swojego oficjalnego instagrama dziwny filmik. Swoje słowa kieruje w stronę krytyków. Włoch został ściągnięty do Liverpoolu latem, za 16 milionów funtów. Ma teraz problemy z miejscem w podstawowym składzie.
Przez słabą formę napastnik jest często krytykowany. Nawet Brendan Rodgers publicznie zakwestionował jego podejście do gry oraz zaangażowanie.
24-latek opuścił spotkanie przeciwko Swansea z powodu choroby. W wyżej wymienionym filmiku zaatakował krytyków kilkoma zdaniami.
- Znacie mnie w ogóle? Czy kiedykolwiek ze mną osobiście rozmawialiście?
- Czy macie pojęcie co w życiu przeżyłem?
- Oglądacie mnie tylko na boisku. Przestańcie gadać.
Instagramowe video jest najnowszą kontrowersją jaką stworzył Włoch. Wcześniej został ukarany 1-meczowym zawieszeniem przez federację FA za niestosowny wpis na Twitterze.
Komentarze (14)
mam nadzieję, że sprawa transferu już jest załatwiana. Niech poczeka z robieniem szumu, niech przynajmniej reszty nie rozprasza, co pewnie i tak skutecznie mu wychodzi.
Nie no jeszcze w kiblu Cię powinniśmy oglądać. Piłkarz ma pretensje, że fani oglądają go tylko na boisku...
- Czy macie pojęcie co w życiu przeżyłem?
Co to ma w ogóle do rzeczy? Jak to się tyczy jego formy. Przecież klub to nie jest jakieś Jerry Springer Show. Tu chodzi o grę, a nie o bagaż doświadczeń życiowych.
Ma pretensje, że fani oceniają go i krytykują tylko za to co robi na boisku. On nawet krytyki nie umie przyjąć jak facet. Zamiast wziąć się za siebie, to wrzuca jakieś filmiki. Czy Henderson, Allen, Lovren albo ktokolwiek inny tak robił? Nie tylko ta przereklamowana gwiazdeczka. Będę skakał jak dziecko w dniu, w którym te zgniłe jabłko opuści nasz klub.
Mam wrażenie, że nie rozumiecie kontekstu w jakim Balotelli powiedział te słowa.
Fakt, że jest profesjonalistą i powinien dawać z siebie ponad 100%, ale jak każdy zwykły człowiek nawet on ma swoje życie prywatne, które chcąc nie chcąc wpływa na jego resztę spraw.
Dla Mario chodziło o to, że kibice, media oceniają go za jego występy na boisku, ale właśnie jego forma może być spowodowana ciężką sytuacją rodzinną, którą przeżywa i która nie pozwala mu normalnie funkcjonować i skupić się na wykonywaniu swoich obowiązków. Mnie oczywiście też frustruje to jak wygląda jego gra, bo oczekuje od niego dużo więcej, ale właśnie stąd są kierowane jego słowa moim zdaniem, dlatego nie opluwajcie go, tylko spróbujcie spojrzeć obiektywnie.
Balo taką ma ciężką sytuację, że sobie lata w czasie wolnego do Włoch i chodzi do klubów się odstresować.
Kurcze jakie on ma ciężkie życie...
I zaraz:
Ten news to news piłkarski - jeśli wprowadzony został na tą stronę to znaczy, że dotyczy naszego zawodnika i zwykle jest to związane z jego grą.
Dlatego też należy i trzeba oceniać to pod tym względem - nie obchodzi mnie jego życie prywatne.
Jakoś Bradley Jones nie biadolił na twitterach,fejsach itd. podczas gdy miał ciężko w życiu tylko skupiał się na swoim życiu prywatnym przez co nie pograł u nas zbyt wiele - ale nikt mu tego nie wypomni bo nie lansuje się w mediach jaki to on nie jest biedny ,pracował w klubie przykładnie na tyle na ile go było stać - tyle, że facet nie kosztuje kupy forsy, nie pobiera tygodniówki rzędu 100 tys i nie aspiruje do pierwszego składu.
Piłkarze też ludzie - mają problemy - ale inni piłkarze potrafią ciężko pracować mimo problemów, a nie zajmować się odpisywaniem w social media. I takich piłkarzy będę doceniać - Balo niestety do nich nie należy.
Ja jako człowiekowi mu współczuje, wiem ile przeszedł za młodu, ale nie tylko on ma problemy. Przecież nie możemy go trzymać w klubie i głaskach po głowie jedynie dlatego, że miał trudne dzieciństwo. Mario w każdym klubie był wypychany na siłę i u nas nie będzie inaczej. Smutna prawda. Chciałbym się za pół roku kajać na tym forum i pisać, że źle go oceniłem, jednak wątpię żebym musiał to robić.
Ja nie mówię, żeby głaskać go po głowie broń boże, bo będziemy mieli sierotkę, która będzie brała pieniądze i broniła właśnie sytuacją rodzinną, czy życiową. Chodzi o wsparcie i nie robienie szumu medialnego, bo to nie ułatwia, a utrudnia całą sytuację. Nie wiem co on przeżył, czy przeżywa obecnie, ale wiem sam po sobie, że jak człowiek jest u kresu sił, bo wszystko się sypie łącznie z najważniejszymi sprawami, to dodatkowa krytyka ludzi, którzy nie mają pojęcia czym to jest spowodowane tylko pogłębia kryzys.
Mam nadzieję, że Brendan pomoże mu w najbliższym czasie radzić sobie z presją i emocjami i że zacznie pokazywać znaczący progres, a jeśli się tak nie stanie, to może lepiej będzie dla niego zniknąć na jakiś czas i grać w mniejszym klubie, żeby wszystko poukładać, odbudować formę i spróbować powrotu do wielkiego klubu.
Dziwi mnie Twoje stwierdzenie, że wkładam Ci cokolwiek do ust jak to ująłeś.
"Ten news to news piłkarski"
Serio? Nie zauważyłem...
"jeśli wprowadzony został na tą stronę to znaczy, że dotyczy naszego zawodnika i zwykle jest to związane z jego grą."
Owszem, tyle tylko, że na sprawy zawodowe (w przypadku Balotellego jest to piłka) wpływa to, co się dzieje w życiu prywatnym i cała tajemnica tkwi w tym jak ktoś potrafi sobie radzić ze stresem.
Porównanie Balotellego i Jones'a, to jak porównanie Poloneza i Porshe. Oba są samochodami, ale różnią się, tak samo jeśli chodzi o tych dwóch piłkarzy.
I teraz dla jasności napiszę Ci, że nie chodzi mi o pozycję na boisku, czy styl gry, tylko o cechy charakteru.
Nie stwierdziłem, żebyś się zaczął interesować życiem prywatnym Balotellego, tylko chciałem zwrócić uwagę na to, że większość kibiców zbyt powierzchownie ocenia piłkarzy.
Jeden przykład:
W tamtym sezonie Sturrige był wychwalany jaki jest zajebisty i w ogóle, jak to u nas rozkwitł, a teraz kiedy wrócił po kontuzji, gdzie potrzebuje czasu na to, żeby odzyskać czucie piłki, to część twierdzi, że Balotelli lepiej się od niego prezentuje.
Tylko, że nie zrozumiałeś jednego. Mnie nie bardzo obchodzi to co on pisze na instagramie, jakie filmiki nagra, co mu jest itd.
Lepiej by było by zamiast ŻALIĆ SIĘ zaczął pokazywac filmiki, że dodatkowo po treningach wieczorami idzie trenować strzały/bieganie itd itd. To by było coś pożytecznego. Umówmy się - ten instagram to profil głównie czysto piłkarski więc jeśli on odpowiada jakimś tam krytykom - nie adresując komu - to można się domyślać, że także kibicom, którzy lekko mówiąc nie są zadowoleni z jego postawy.