AVL
Aston Villa
Premier League
13.05.2024
21:00
LIV
Liverpool
 
Osób online 981

Boss przed meczem z United


Brendan Rodgers podkreśla, że niedzielne spotkanie z Manchesterem United nie będzie tym decydującym o końcowym ułożeniu tabeli i czołowej czwórki. Jednakże potwierdza, że ewentualne zwycięstwo Liverpoolu byłoby świetnym podbudowaniem psychiki drużyny na kolejne mecze.

Menedżer the Reds będzie miał okazję zademonstrować swoje pomysły taktyczne przeciwko drużynie Louisa van Gaala na Anfield, wiedząc, że wygrana w tym meczu i trzy punkty pozwolą Liverpoolowi wślizgnąć się przed Manchester w tabeli Barclays Premier League.

Jednakże ten pojedynek będzie zupełnie inny od tego, kiedy to obie strony spotkały się po raz ostatni w grudniu 2014 roku i Manchester United wygrał, wtedy 3:0 na Old Trafford. Wynik ten jednak nie wyjaśnia całej historii tego spotkania.

Tamtego popołudnia, nowa formacja Liverpoolu, a dokładniej formacja 3-4-3 spisywała się dobrze na wielu płaszczyznach i jak się później okazało, zapewniła fundament do poprowadzenia ekipy Rodgersa do bycia niepokonanym w lidze od tamtego momentu.

– To bardzo ważne spotkanie. Te spotkania od zawsze były świetnymi widowiskami, ale warto wspomnieć również o niesamowitej historii tych rywalizacji – powiedział Brendan Rodgers na przedmeczowej konferencji prasowej.

– Gramy na Anfield przeciwko wielkiemu rywalowi i bez wątpienia chcemy wygrać ten mecz.

– Nie uważam, żeby wynik końcowy był czynnikiem decydującym, ponieważ do końca sezonu wciąż pozostało trochę spotkań, ale wygrana w takim meczu mocno podbudowałaby naszą psychikę.

– Jesteśmy w dobrej formie. W ciągu ostatnich trzech miesięcy pokazaliśmy to jaką jakość, wytrwałość i charakter posiada nasza drużyna.

– Mimo to, musimy dalej ciężko pracować. To nie jest coś, co przyszło od pstryknięcia palcami.

– Musimy analizować aspekty naszej gry, a następnie pracować nad nimi na treningach, by w końcu nasi zawodnicy mogli wprowadzić to w życie podczas meczu.

– Moi zawodnicy zasługują na wielką pochwałę za poświęcenie i skupienie na tym co ważne w ciągu ostatnich trzech miesięcy, co pozwoliło odbić się od dna po kiepskim początku sezonu.

– Podchodzimy do tego spotkania ze świadomością, że nie będzie to łatwa przeprawa. Manchester United przyjedzie na mecz z pozytywnym nastawieniem po ostatnim dobrym występie.

– Kiedy jednak gramy na Anfield, jesteśmy bardzo pewni siebie i zamierzamy pokazać tą pewność siebie na boisku, dokładnie tak samo, jak miało to miejsce w ostatnim czasie i mamy nadzieję, że uda nam się przedłużyć dobrą passę – zakończył szkoleniowiec the Reds.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (4)

Rado1737 20.03.2015 21:36 #
Ten pojedynek powinien tylko pokazać kto jest lepszym menadżerem.
LUKASp 20.03.2015 22:42 #
to pojedynek o trzecią lokate :-)
silver7 21.03.2015 00:34 #
Jaką trzecią lokatę, przecież do drugiej tracimy ledwie 4 punkty,a sezon długi, więc...
LUKASp 21.03.2015 15:09 #
Chodziło mi o ten konkretny mecz a w zasadzie to czwartą . ;-)

Pozostałe aktualności

Stefan Bajcetic o powrocie do gry  (0)
06.05.2024 18:57, Bajer_LFC98, liverpoolfc.com
Rodzinne miasto Slota wierzy w jego sukces  (0)
06.05.2024 18:36, B9K, Sky Sports
Elliott graczem meczu z Tottenhamem  (0)
06.05.2024 17:49, AirCanada, własne
Skrót meczu  (0)
06.05.2024 13:45, Piotrek, liverpoolfc.com
Stu: Gakpo potrzebuje pewności siebie  (1)
06.05.2024 10:06, Loku64, thisisanfield.com
Keane: Jako zawodnik chciałbym grać dla Kloppa  (1)
06.05.2024 09:44, Ad9am_, Liverpool Echo