Hendo przed meczem z Włochami
Jordan Henderson wraz z reprezentacją Anglii ma nadzieję na zwycięstwo w meczu z Włochami. Zawodnik Liverpoolu pragnie przenieść swoją dobrą formę strzelecką także na scenę reprezentacyjną.
Henderson to jedyny piłkarz The Reds znajdujący się obecnie w angielskiej kadrze. Liczy na występ od pierwszych minut we wtorkowym meczu w Turynie.
Anglia ostatni mecz z Włochami przegrała, było to spotkanie w ramach Mistrzostw Świata w Brazylii. Henderson marzy więc o zemście na rywalu.
– Ostatni mecz z Włochami był dla nas rozczarowaniem, w końcu przegraliśmy.
– Jednak nie wspominam tego spotkania aż tak źle, ponieważ był to mój pierwszy występ na Mistrzostwach Świata.
– To był ciężki pojedynek, tempo było bardzo szybkie. Włochy dużo lepiej zaczęły spotkanie, lecz my szybko się dostosowaliśmy. Myślę, że zasłużyliśmy wtedy na więcej.
– Mają solidny zespół, wspaniałych piłkarzy. Będzie to nie lada sprawdzian dla naszej reprezentacji. Wiem, że będzie ciężko, ale chcemy wygrać.
Pomimo ostatnich słabszych występów The Reds, sam Henderson w barwach klubowych może pochwalić się niezłą formą, strzelając trzy bramki w czterech występach.
– Nie ma dla mnie znaczenia czy gram na szczeblu klubowym czy reprezentacyjnym. Zawsze daję z siebie 100%.
– Gdy strzelisz kilka bramek, pewność siebie rośnie. Mam nadzieję, że w Anglii osiągnę podobny rezultat.
– Musimy być rozważni w środku pola. Nie możemy zrzucać całej odpowiedzialności na napastników.
– Jak już mówiłem, Włochy to silny przeciwnik, to będzie prawdziwy sprawdzian.
– Musimy wypełniać założenia taktyczne z zegarmistrzowską precyzją. Wywierać presję na rywalu, szybko odzyskiwać piłkę.
– Wcale nie jest łatwo pojechać do Włoch i zaliczyć dobry występ z satysfakcjonującym rezultatem. Jeśli jednak się nam uda, będziemy wiedzieć, że jesteśmy na dobrej drodze.
Komentarze (1)