Boss o Mignolecie

Bardzo dobra forma bramkarza the Reds, którą potwierdził podczas ostatniego występu, wprawiła w zachwyt Brendana Rodgersa.

Podczas sobotniego pojedynku z West Bromwich Albion, Belg po raz czternasty w tym sezonie zachował czyste konto. Simon zajmuje czołowe miejsce, wśród pretendentów do otrzymania Złotych Rękawic.

Sytuacja ta jest wielce daleka, od wydarzeń mających miejsce na początku sezonu. Mignolet kupiony za 9 milionów funtów, po kilku słabszych występach, został usunięty z podstawowego składu.

Jego powrót na boisko był możliwy dopiero po kontuzji Brada Jonesa.

- Zawsze przeczuwałem, że Simon to świetny bramkarz. Jest to powód, dla którego sprowadziliśmy go na Anfield – powiedział Brendan Rodgers po sobotnim meczu.

- Dla każdego nowego zawodnika gra w Liverpoolu wiąże się z wieloma oczekiwaniami. Wszyscy są surowo oceniani za pracę na boisku. Belg, po powrocie do podstawowej jedenastki pokazał niesamowite umiejętności i charakter.

- Nie miał wiele do roboty w tym spotkaniu, jednakże podczas jednej, groźnej sytuacji popisał się niezwykłym refleksem, z czego byłem bardzo dumny.

- Na chwilę obecną naszym bramkarzem jest Mignolet i nie podlega to dyskusji. Jest w świetnej formie – odpowiedział Rodgers zapytany o najbliższe plany transferowe.

Po bezbramkowym remisie na Hawthorns szanse Liverpoolu na awans do top 4 skurczyły się jeszcze bardziej. Przed wtorkowym pojedynkiem z Hull City, Czerwoni tracą 4 punkty, do zajmującego czwarte miejsce Manchesteru United.

Rodgers uważa, że powołanie do wyjściowej jedenastki Stevena Gerrarda, nie było złą decyzją, pomimo rozczarowania grą kapitana, podczas półfinału FA Cup.

- Nie wahałem się, wystawiając go w podstawowym składzie. Miałem przeczucie, że jego umiejętność dyktowania tempa gry, szeroki wachlarz zagrań, oraz boiskowa inteligencja przydadzą się drużynie. Steven jest jednym z naszych najlepszych zawodników.

- Decyzje podejmuję z meczu na mecz – odpowiedział Rodgers, zapytany o występy kapitana the Reds, w pozostałych pięciu spotkaniach.

- Steven nie zwalnia tempa. Na każdym treningu pokazuje, że jest w dobrej formie, zarówno fizycznej, jak i psychicznej. Chciałby móc grać do końca sezonu.