Lallana: Milner dobrym ruchem
Pomocnik the Reds jest szczęśliwy z powodu przybycia na Anfield kolegi z reprezentacji – Jamesa Milnera. Adam Lallana określił nowego zawodnika Liverpoolu jako „doskonałego gracza”.
Pomocnik Czerwonych wierzy, że były piłkarz Manchesteru City będzie „znaczącym wzmocnieniem” w składzie Brendana Rodgersa.
Milner dołączy do Liverpoolu 1 lipca na zasadzie wolnego transferu, po wygaśnięciu umowy z City.
Przybywa na Anfield jako dwukrotny zwycięzca Premier League, a także jako piłkarz z ugruntowaną pozycją w ekipie narodowej i Lallana wierzy, że 29 – latek jest rozsądnym transferem klubu.
- James Milner jest fantastycznym piłkarzem. Całą swą karierę grał na różnych pozycjach – powiedział Lallana.
- Wygrał dużo trofeów z Manchesterem City i to dobre rozwiązanie dla the Reds, by ściągnąć kogoś takiego.
- James będzie istotnym dodatkiem w drużynie. Jest wzorem do naśladowania.
- Ma niesamowite zdolności, których ludzie czasami nie doceniają. Potrafi uderzyć zarówno z lewej, jak i z prawej nogi. Jest doskonałym graczem.
Milner przyciągał zainteresowanie innych klubów, a zwłaszcza Arsenalu. Oprócz niego Liverpool zasili także napastnik Burnley – Danny Ings. Lallana wierzy, że transfer Milnera pokazuje zarówno jego ambicje, jak i klubu.
- To pozytywny komunikat, że wybrał Liverpool. To pokazuje, że ma duże ambicje. Mógł bez problemu pozostać w City, ale wybrał nas.
- On jest wszechstronny. Nie będzie wprowadzał zamieszania poproszony a grę na innej pozycji, niż dotychczas. To gra zespołowa i czasem trzeba się poświęcić dla drużyny.
- To nie zdarza się zbyt często, by gracz z jego zdolnościami przechodził na zasadzie wolnego transferu. To wielki Liverpool przekonał go do zasilenia jego szeregów.
Komentarze (12)
To jakiś konkurs na gorszy hejt? Bo nie wiem, czy się przykładać... Zluzujcie kurna!
Brendan tez juz stracil pomysl na budowanie tutaj druzyny. Z Irlandczykiem z polnocy juz za wiele nie zwojujemy. Zwolnienieb trenera czy asystenta to tylko kosmetyka- potrzeba nam odswiezenia na najwazniejszym stanowisku- potrzebujemy nowego managera
Przeciętni kibice też.