Lucas w konflikcie z Rodgersem

Przyszłość Lucasa w klubie po raz kolejny stoi pod dużym znakiem zapytania, na co wskazuje ostatnie załamanie w relacji między zawodnikiem i Brendanem Rodgersem, które skutkowało pominięciem w składzie na rozpoczynający sezon Liverpoolu mecz ze Stoke City.

Brazylijczyk nie został nawet umieszczony w szerokim składzie, który podróżował na Britannia Stadium. Mając ma uwadze wydarzenia z minionej niedzieli oraz fakt, że w przeszłości Lucas kilkakrotnie był już bliski opuszczenia klubu, odejście defensywnego pomocnika jeszcze w sierpniu wydaje się rzeczywiście prawdopodobne.

Zimą sprowadzeniem Lucasa Leivy do Interu Mediolan zainteresowany był Roberto Mancini. W dobie rysującej się perspektywy marginalizacji jego pozycji w klubie Lucas ma nadzieję, że zainteresowanie to nie przeminęło w ciągu ostatnich miesięcy.

W obecnej sytuacji Liverpool mógłby pozwolić mu przenieść się do Włoch na zasadzie wypożyczenia z opcją wykupienia na stałe.

Brendan Rodgers rozpoczął sezon ustawiając w linii pomocy kapitana Jordana Hendersona z wicekapitanem Jamesem Milnerem u jego boku. W drugiej połowie wspierani byli oni przez Emre Cana, który po wejściu na murawę grał za ich plecami.

Joe Allen jest kontuzjowany, co oznacza, że Lucas obecnie zajmuje piąte miejsce w hierarchii pomocników Liverpoolu. Taka sytuacja raczej nie ułatwia mu z optymizmem spoglądać w przyszłość.

To właśnie klarująca się w głowie piłkarza szara rzeczywistość była powodem napięć w czasie rozmów z menadżerem w ostatnim tygodniu. Całkowite wyłączenie zawodnika z drużyny stanowi śmiały ruch ze strony Rodgersa, który najwidoczniej jest zdeterminowany do prowadzenia drużyny twardą ręką.

Rodgers przed rozpoczęciem sezonu odsunął od zespołu piłkarzy takich jak Mario Balotelli, Jose Enrique i Fabio Borini, którzy trenują indywidualnie.

Dodając do tego stale zmieniającą się sytuację Mamadou Sakho i Alberto Moreno, którzy także nie wystąpili w niedzielnym meczu ze Stoke City, Rodgers wysyła sygnał, że to on zamierza ustalać warunki.

Chociaż Sakho ominął kilka sesji treningowych w związku z narodzinami dziecka, widoczne jest, że przy wyborze składu znajduje się obecnie za Martinem Skrtelem i Dejanem Lovrenem. Lucas wystąpił w rozegranym wczoraj w Melwood za zamkniętymi drzwiami spotkaniu z walijską drużyną TNS. Sakho i Moreno również w nim zagrali, a nowy nabytek Roberto Firmino zapisał na swoim koncie hat-trick.

Młody reprezentant Brazylii potrzebuje jeszcze kilku tygodni, aby powrócić do pełnej dyspozycji, ponieważ z uwagi na swój udział w rozgrywkach Copa America późno rozpoczął przygotowania do sezonu w nowym klubie.

Firmino zadebiutował w rozgrywkach ligowych zaliczając 12-minutowy występ na Britannia Stadium.

Paul Joyce