LIV
Liverpool
Premier League
05.05.2024
17:30
TOT
Tottenham Hotspur
 
Osób online 1108

Klopp: Przebudowa niepotrzebna


Jurgen Klopp jest przekonany, że nie ma potrzeby dokonywania wielkiej przebudowy składu, aby Liverpool mógł odnosić sukcesy. Boss może pochwalić się optymistycznym startem swojej pracy dla the Reds, którzy nie przegrali pod jego wodzą od pięciu spotkań.

Kolejnym wyzwaniem jest dzisiejszy wyjazdowy mecz z Rubinem Kazań w rozgrywkach Ligi Europy.

Brendan Rodgers często podnosił argument, że nie dysponuje odpowiednimi „narzędziami” do wykonywania swojej pracy zgodnie ze swoimi najlepszymi możliwościami. Z kolei Klopp nie narzeka na skład, który odziedziczył po swoim poprzedniku.

Niemiec bardzo szybko zabrał się za przebudowę drużyny Borussii Dortmund, gdy rozpoczynał tam pracę w 2008 r., ale zaznacza, że w Liverpoolu nie ma konieczności wprowadzania zmian na tak dużą skalę.

- To zupełnie inna sytuacja – podkreśla Klopp.

- Wszyscy tutaj są zawodnikami Liverpoolu. Decyzje dokonane w przeszłości nie były takie złe, jak niektórym ludziom się wydaje. To nie przypadek, że ci piłkarze się tutaj znaleźli.

- Kiedy podczas swojego urlopu spojrzałem na ten skład, pomyślałem: „Dobra robota, mogę na tym pracować”.

- Tak, pewnym wyzwaniem są kontuzje, ale ci zawodnicy wrócą do gry. To dobry zespół. Nawet dla tych piłkarzy, którzy nie mogą teraz grać, dobre jest to, że widzą w jaki sposób pracujemy.

Klopp jest zdania, że do powrotu do dobrej gry zawodników częściowo przyczynił się fakt, że każdy ma u nowego trenera „czystą kartę”. Piłkarze, którzy byli zniechęceni teraz są podbudowani i pełni energii.

- Oczywiście, że pozytywny efekt przynosi wskazywanie, że każdy ma teraz nową szansę i dzięki temu wszyscy piłkarze czują się bardziej przydatni niż wcześniej.

- To normalne po tym, jak byli oceniani przez kilka ostatnich lat. Wszyscy ich oceniali.

- Pytałem wielu ludzi w klubie, którzy odpowiadając opowiadali mi na temat tego, tego i tamtego zawodnika. Mówiłem im: „Przestań, nie chcę tego więcej słuchać”.

- Powiedziałem, że nie chcę słuchać więcej o moich piłkarzach. Chciałem zobaczyć ich w akcji i zacząć ich poznawać.

- Oni są wspaniałymi ludźmi z dużymi umiejętnościami i wielką pasją, czyli dysponują wszystkim, czego potrzebujemy, żeby wspólnie pracować.

- Na tym chcę się skoncentrować i nie chcę myśleć o niczym innym.

- Wszystko sprowadza się do bum, bum, bum … następny mecz, następny mecz, następny mecz. Cieszę się każdym spotkaniem, ale najbardziej cieszę się, gdy wygrywamy.

W swoich pierwszych dniach pobytu w klubie, Klopp podnosił tezę o braku wiary w piłkarzach Liverpoolu z powodu kilku gorszych momentów, które nastąpiły jeden po drugim.

Teraz podkreśla, że styl w jakim zostało odniesione zwycięstwo nad Chelsea na Stamford Bridge, da zawodnikom bardzo potrzebny zastrzyk pewności siebie.

Drużyna się rozpędza. Teraz dążą do tego, aby zostać pierwszą angielskim zespołem, która nie przegra meczu w Kazaniu. Dotychczas próbowali tam swoich sił Chelsea, Tottenham i Wigan.

- W tym momencie czujemy się pewni siebie – powiedział Klopp.

- To, co stało się w ostatnią sobotę w Londynie, było dla nas bardzo istotne.

- Graliśmy daleko od perfekcji, ale wystarczająco dobrze, żeby w tym dniu wygrać.

- Daliśmy kolejny krok naprzód i pojawiły się ważne oznaki ze strony drużyny dotyczące tego, jak mogą radzić sobie z określonymi sytuacjami w trakcie gry.

- To był idealny ciąg zdarzeń. Utrata gola, pozostanie w grze, odpowiedź własnymi bramkami. Bardzo fajnie.

- Teraz chcemy zachować to poczucie z ostatniego meczu i trzymać się go w czwartkowym spotkaniu.

Jedność, jaka cechowała zespół w meczu z Chelsea, bardzo cieszy Kloppa.

- Wyglądało to tak, jakbyśmy pracowali wspólnie znacznie więcej niż trzy tygodnie – powiedział Klopp.

- Jesteśmy całkiem zżyci ze sobą. Mamy sporo spotkań, jednak nie odbywają się one zawsze na boisku treningowym, ponieważ nie jest to na tę chwilę możliwe.

- Kiedy jesteśmy na boisku, chłopaki są skoncentrowani. Dobrze nam się pracuje.

- Staramy się im przekazać pewne informacje, ale nie za dużo. Przekazujemy to, co uważamy za istotne w danym momencie i staramy się wspólnie analizować mecze.

- Nie powinni zawężać przestrzeni dlatego, że ja tak mówię. Powinni tego sami chcieć. To wielka różnica. Muszą zrozumieć, w jakim celu zawężają przestrzeń na boisku.

- Dużo rozmawiamy o wysokiej intensywności gry. Kiedy stajesz się w tym lepszy i lepszy, nie musisz cały czas biegać.

- Kontr-pressing brzmi, jakby był najbardziej intensywną rzeczą na świecie na świecie, ale tak nie jest. Taka gra oszczędza naszą energię, ponieważ nie jesteśmy zmuszani do biegania w przeciwnych kierunkach.

- Oznacza to, że całą swoją energię zachowujesz na potrzebę bycia w posiadaniu piłki. Możesz podejmować lepsze decyzje. Z mojej strony wygląda na to, że nastawienie jest dobre. Piłkarze lubią z nami pracować.

Oczekuje się, że na Kazan Arena pojawi się ok. 42 000 widzów.

Rubin, który w poprzednim spotkaniu zremisował na Anfield 1:1, rozegra swój pierwszy od dłuższego czasu mecz na własnym obiekcie.

Do niedawna musieli rozgrywać domowe spotkania na innym stadionie, ponieważ Kazan Arena był miejscem wykorzystywanym w sierpniowych Mistrzostwach Świata w Pływaniu.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (12)

silver7 05.11.2015 11:26 #
Jak ja się cieszę , że nie ma z nami Bredzia, ten to by przebudowy, co sezon przeprowadzał.
vitas 05.11.2015 12:20 #
Dziwny ten jest Klopp, nie mowi ze jest najlepsza opcja by tu byc,nie prosi o zapewnienie narzedzi, Lovrena posadzil na lawce.., Firmino na 10 gra.., Can nie na obronie.., nie szuka klubu dla Moreno.., to moze zle sie skonczyc.
Raf 05.11.2015 12:21 #
Naprawdę? Dalej cię trzyma z tym hejtem na Brendana? Strony się rozeszły, przyszedł Klopp - koniec historii. Abstrahując od tego, że Rodgers nie dokonał takiego spustoszenia na Anfield, żeby kontynuować tę dziwaczną wendetę, jestem przekonany, że historia nieco złagodzi stanowisko wobec niego i nie pokryje się z tym "brendoleniem o brendoleniu". Dobrze, że się z nim rozstaliśmy, szkoda że nie stało się to na koniec ubiegłego sezonu, ale poważnie - ile można dalej wyskakiwać z tym Bredziem?
erewu 05.11.2015 13:30 #
@Raf
Ja też tego nie rozumiem ale domyślam się że tacy ludzie jak silver są bardzo nieszczęśliwi i niespełnieni. Szkoda ich
wokky 05.11.2015 13:36 #
Pewnie tyle co z Benteke, że nie pasuje :D
Rewo92 05.11.2015 13:39 #
Pierwszy raz słyszę, żeby stadion piłkarski był niedostępny z powodu zawodów pływackich :D
zawad2 05.11.2015 14:54 #
Rewo92
Kiedyś na Narodowym już podobny temat był przerabiany :)
A_Boone 05.11.2015 15:51 #
Raf - no przecież trzeba się ponapawać tym, jakim to się nie jest znawcą piłki, bo Brendan się nie sprawdził, a vicemajstra zrobił nam Suarez. Zobaczysz co się będzie działo, jak Benteke teraz nie strzeli gola.
LUKASp 05.11.2015 17:10 #
Moi drodzy chyba nie o to chodziło żeby oczerniać Brendana, tylko pokazać różnice w podejściu do sprawy (motywacja zawodników ) kiedy jest źle to jest źle, nie ma owijania w bawełnę. Chwalenie kiedy sytuacja tego wymaga ale bez zbytecznego hura optymizmu. Bo zawsze może być lepiej. ;-) Ja tak to odebrałem i to samo dostrzegam patrząc na tych dwóch menadzerów.
LUKASp 05.11.2015 17:15 #
"Graliśmy daleko od perfekcji, ale wystarczająco dobrze, żeby w tym dniu wygrać." O to chodzi
A_Boone 05.11.2015 17:26 #
Myślę, że te różnice każdy zauważa i po prostu lepiej skupić się na tym, co jest teraz, a nie wracać do przeszłości. Ja też pod koniec straciłem do Brendana cierpliwość, ale już mi się nie chce drążyć Jego tematu, poza tym zrobił też sporo dobrego, niech sobie żyje w spokoju.
silver7 05.11.2015 22:02 #
erewu - spokojna twoja rozczochrana. Znasz mnie w ogóle ? Raczej nie, więc nie brendol o nieszczęściu i niespełnieniu, bo nic o mnie nie wiesz.

Pozostałe aktualności

Liverpool wraca do Ligi Mistrzów  (0)
02.05.2024 23:39, BarryAllen, liverpoolfc.com
Jaros z Pucharem Austrii  (1)
02.05.2024 13:27, Ad9am_, liverpoolfc.com
Wieść, na którą John W. Henry czeka od lat  (4)
02.05.2024 10:54, Bartolino, Liverpool Echo
Koniec sezonu dla Bobby'ego Clarka  (0)
01.05.2024 19:11, Margro1399, liverpool Echo
Achterberg po 15 latach opuści klub  (16)
01.05.2024 13:54, AirCanada, The Athletic