Klopp: Pokażmy swoją siłę na Anfield
Jürgen Klopp spodziewa się niezapomnianej atmosfery na Anfield w drugim meczu półfinału ze Stoke City, jednocześnie mając nadzieję, iż Liverpool wykorzysta całą swoją siłę, aby zagwarantować sobie występ w finale na Wembley.
Liverpool będzie gościł The Potters we wtorkowy wieczór w rewanżowym meczu Capital One Cup. W pierwszym spotkaniu rozegranym trzy tygodnie temu jednobramkowe zwycięstwo zapewnił Jordon Ibe.
Menedżer nie skreślał szans Stoke na finał podczas przedmeczowej konferencji, zwracając uwagę, że Mark Hughes dokonał pewnych postępów, twierdząc, że to wciąż ciężki przeciwnik.
Klopp z niecierpliwością wyczekuje spotkania na własnym terenie, pragnąc aby gracze, pracownicy i kibice mogli świętować awans Liverpoolu do finału na stadionie narodowym.
- Pokażmy całą swoją siłę i przejdźmy do finału – powiedział.
- Przygotowujemy się jak najlepiej potrafimy i to jest to co musimy robić. Nie myślimy o wyniku. Podczas gry przekonamy się jak będzie wyglądało spotkanie i będziemy musieli odpowiednio reagować.
- Najważniejsze to naprawdę skutecznie się bronić, ponieważ Stoke to dobra drużyna. Mark Hughes wykonuje świetną pracę, dokonał jednej z największych przemian ze swoją drużyną o jakiej słyszałem w ciągu 10 ostatnich lat.
- To nie jest łatwe, ale robią świetne postępy i podążanie tą drogą to dla nich dobre rozwiązanie. Mamy problemy ze składem, zaś oni mają jeden lub dwa kłopoty.
- Zapowiada się na fantastyczną noc.
- To tylko jeszcze jeden krok. Widziałem kilka finałów jako obserwator i jest to ciekawe, ale nie smakuje tak samo kiedy się w nich uczestniczy i je wygrywa. Nigdy nie słyszałem o drugim miejscu w Capital One Cup.
- Żeby to poczuć musimy przejść do finału i go wygrać. To jest to co musimy zrobić. Dotarcie do finału to jedno, a triumfowanie to niezapomniana sprawa. Przyjdzie jeszcze czas, żeby o tym myśleć.
- Do dnia jutrzejszego mamy tylko jeden cel – przejść do finału. Następnie musimy się skupić na sobotnim meczu.
- Nie należy zaprzepaszczać okazji na wygranie czegoś i wiem, że dla zawodników to bardzo kluczowe.
- Zawodnicy są tutaj dłużej niż ja i to wspaniałe, że tak bardzo pragną znaleźć się w finale. To dobre nastawienie i mam nadzieję, że uda mi się to z nimi!
Po emocjonujących wydarzeniach podczas sobotniego zwycięstwa 5-4 nad Norwich City w Premier League menedżer został zapytany czy zadowoli się spokojniejszym meczem przeciwko Stoke.
- Oczywiście, nie ma najmniejszego problemu. Spokojne spotkanie nie jest widowiskowe, ale 1-0 to świetny rezultat. Uzyskaliśmy taki w pierwszym meczu na Britannia Stadium i zagraliśmy naprawdę dobrze – odpowiedział Niemiec.
- Po meczu z pewnością wiele osób pochwaliło grę zespołu, ale wynik mógłby być trochę wyższy.
- Jednak jesteśmy teraz w komfortowej sytuacji, ponieważ mamy przewagę przed rewanżem. Wygraliśmy pierwszy mecz, w dodatku na wyjeździe.
- Teraz zagramy na własnym stadionie. Słyszałem o niesamowitej atmosferze w półfinałach na Anfield. Naprawdę nie mogę się doczekać i jestem bardzo podekscytowany.
Komentarze (0)