Deulofeu przed derbami na Anfield
Gerard Deulofeu doskonale rozumie, co oznacza ewentualna wygrana w derbach dla fanów Evertonu i obiecuje, że da z siebie wszystko, by sprawić radość całej niebieskiej części Merseyside w środowy wieczór.
The Blues czekają na triumf na stadionie Liverpoolu od 17 lat, kiedy gol Kevina Campbella zapewnił Toffikom zwycięstwo.
Hiszpan jest zdeterminowany, by długi okres wyczekiwania na wyjazdową glorię w derbach dobiegł końca już jutro.
- Derby to niesamowity dzień - powiedział 22-letni zawodnik.
- Dla mnie to najważniejsze spotkanie, z uwagi na to, iż jesteśmy z tego samego miasta. Everton bardzo chce zwyciężyć na Anfield, wszyscy czekają na to stanowczo za długo.
- Jesteśmy spokojni i zrelaksowani, zdając sobie sprawę, że możemy tam wygrać, gdyż dysponujemy wieloma świetnymi piłkarzami. Gra na Anfield nigdy nie należy do łatwych, ponieważ mają bardzo dobry skład, lecz podejdziemy do tego spotkania z wiarą w końcowy sukces.
- Moje pierwsze derby były niesamowite. Zremisowaliśmy wówczas na Goodison Park 3:3. Wszedłem na boisko w drugiej połowie, a sam mecz był kapitalny.
- Nasi kibice byliby ogromnie szczęśliwi, jeśli udałoby nam się wygrać.
- Bardzo chcę zagrać w środę i pomóc drużynie.
Poproszony o porównanie derbów Merseyside do El Clasico w Hiszpanii, pomiędzy Realem Madryt a Barceloną, odpowiedział:
- Wiadomo, że są różnice, z uwagi na inną kulturę gry, jak i kibicowania w tych krajach. Jest jednak dużo podobieństw. Derby w zawodnikach i fanach zawsze wzbudzają dużą adrenalinę. Słowo 'derby' jest kluczem i mówi wszystko. Jesteśmy wszyscy podekscytowani meczem - podsumował.
Komentarze (2)