LIV
Liverpool
Champions League
17.09.2025
21:00
ATM
Atlético Madryt
 
Osób online 767

Simon: Kibice nas napędzali


Simon Mignolet wierzy, że to „dwunasty zawodnik” pozwolił odprawić podopiecznych Marcelino w ciężkim szoku i zarezerwować bilety dla The Reds w finale Ligi Europy przeciwko Sevilli.

Liverpool przyćmił drużynę z La Liga efektywnie zwyciężając 3-0 na Anfield i odrobił stratę z pierwszego spokania, gdy na El Madrigal uległ 1-0.

Bramkarz Czerwonych uważa, że podopieczni Jürgena Kloppa zostali uskrzydleni przez olbrzymi hałas, który wznieśli fani The Reds w drodze na Anfield Road witając klubowy autokar.

Zgromadzeni przed stadionem fani wzbudzili jednak przeciwne odczucia wśród zawodników Villarrealu, którzy w tym otoczeniu wyglądali jak kłębek nerwów.

– Jesteśmy bardzo zadowoleni – powiedział Mignolet.

– Zdobywaliśmy bramki we właściwych momentach oraz byliśmy solidni w obronie. Nie daliśmy większych szans drużynie przyjezdnej.

– Możliwe, że mecz wyglądał na prostszy, niż w rzeczywistości był. Villarreal to dobra ekipa, lecz trener stworzył bardzo dobry plan przed pojedynkiem. Pokazaliśmy tę strategię na murawie. To był owocny czas spędzony w gabinecie.

– Zadanie stało się łatwiejsze do wykonania, gdy rywal stracił jednego zawodnika, ale bądźmy uczciwi – my graliśmy w dwunastu w przeciągu całego spotkania.

– Kibice nas napędzali. Nie tylko od pierwszego gwizdka, ale już podczas przemierzania drogi na Anfield drużynowym autobusem – podkreśla Belg.

– Myślę, że załoga Villarrealu była tym lekko zaskoczona. W rzeczywistości nie wiedzieli, co się wokół nich dzieje.

– W chwili, gdy grasz na Anfield, coś magicznego zawsze może się zdarzyć. Z tym tłumem za twoimi plecami masz przewagę. Jeśli poczujesz to w sobie, wszystko staje się łatwiejsze.

Sevilla wygrała puchar Ligi Europy w poprzednich dwóch sezonach, mimo to 28-latek twierdzi, że Czerwoni mogą zameldować wykonanie zadania 18 maja w Bazylei.

– Dobrze sobie radziliśmy w Lidze Europy i musimy iść naprzód krok po kroku – dodał goalkeeper.

– Teraz jesteśmy w finale i pozostały tylko dwie drużyny. Musimy trzymać nerwy na wodzy. Sevilla ma duże doświadczenie w tych rozgrywkach.

– Finał Ligi Mistrzów odbędzie się pomiędzy hiszpańskimi zespołami, a Sevilla jest w finale Ligi Europy.

Według Mignoleta, La Liga przepełniona jest dobrymi zespołami, zarówno pod względem technicznym, jak i taktycznym.

– To nie będzie łatwe, lecz jeśli spojrzysz jak graliśmy tego wieczoru, to nie powinniśmy się martwić – uspokaja zawodnik Liverpoolu.

– Jeśli będziemy w stanie wystąpić w ten sposób, to mamy duże szanse.

– Liverpool jest stworzony do finałów i zdobywania trofeów. Tego się tutaj oczekuje. Musimy być skupieni na naszej pracy i starać się ją jak najlepiej wykonać.

– Pozostały trzy spotkania w Premier League, które są ważne, a po nich odbędzie się finał przeciwko Sevilli. Chcemy stworzyć wielkie widowisko w Bazylei – zakończył.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności

Kerkez ma wsparcie Robertsona w Liverpoolu (1)
15.09.2025 10:50, MaksKon, Liverpool Echo
Wnioski po meczu z Burnley (0)
15.09.2025 08:15, Bartolino, The Athletic
Statystyki (2)
14.09.2025 23:22, AirCanada, Sky Sports
Parker po meczu z Liverpoolem (11)
14.09.2025 22:50, FroncQ, burnleyfootballclub.com
Kontuzje w Atlético przed meczem z LM (3)
14.09.2025 21:56, Olastank, Liverpool Echo
Salah: Nie poddajemy się (0)
14.09.2025 21:29, Klika1892, liverpoolfc.com
Slot o meczu z Burnley, zmianach i Isaku (1)
14.09.2025 20:57, Armani87, liverpoolfc.com