Podsumowanie meczu

Podczas niedzielnego meczu rozgrywanego na Anfield podopieczni Jürgena Kloppa pokonali ekipę Watfordu 2:0. Na listę strzelców wpisali się Joe Allen i Roberto Firmino.

The Reds wysunęli się na prowadzenie już w pierwszej połowie, kiedy to po zgraniu głową Benteke do siatki Szerszeni trafił Joe Allen.

Zwycięstwo Czerwonych przypieczętował Roberto Firmino, który wpisał się na listę strzelców 14 minut przed końcem regulaminowego czasu gry.

Kluczowe momenty...

- Joe Allen otwiera wynik spotkania w 35. minucie

- Mignolet powstrzymuje Ighalo przed wyrównaniem

- Firmino podwyższa prowadzenie i ustala wynik spotkania na 2:0

Skład Liverpoolu...

W porównaniu do czwartkowego pojedynku z Villarrealem Jürgen Klopp zdecydował się na dokonanie 8 zmian w podstawowym zestawieniu. Swoje miejsce zachowali jedynie Simon Mignolet, Alberto Moreno i Philippe Coutinho.

Natomiast szansę na zaprezentowanie swoich umiejętności dostali m. in. Flanagan, Benteke oraz pełniący funkcję kapitana Lucas Leiva.

Pierwsza połowa...

Zaledwie 8 minut po rozpoczęciu spotkania przed szansą stanął Ighalo, lecz piłka po jego strzale poszybowała ponad poprzeczką.

Natomiast po drugiej stronie murawy starania Coutinho zostały udaremnione przez dobrze interweniującego Cathcarta.

Następnie ponad bramką uderzał Moreno, a chwilę po nim strzał Abdi’ego zablokował Martin Škrtel.

W 35. minucie doszło do przełamania.

Coutinho wrzucił w pole karne, Benteke zgrał futbolówkę głową w kierunku nadbiegającego Allena, a Walijczyk wślizgiem umieścił piłkę w siatce.

Druga połowa...

Gospodarze rozpoczęli drugą połowę z większym animuszem, a w początkowej fazie szczególnie aktywni byli Benteke i Coutinho.

Niemniej jednak w 55. minucie najjaśniejszym punktem Liverpoolu okazał się Mignolet, który broniąc strzał Ighalo uratował swój zespół przed utratą bramki.

Chwilę później w miejsce Coutinho na murawie zameldował się jego rodak – Firmino.

Następnie belgijski bramkarz po raz kolejny zmuszony był do interwencji. Tym razem czujność Mignoleta sprawdził Steven Berghuis.

W 76. minucie gospodarze wyszli na dwubramkowe prowadzenie.

Piłkę znakomitym pressingiem odzyskał Sheyi Ojo, ta trafiła pod nogi Roberto Firmino, a Brazylijczyk nie zmarnował sytuacji i podwyższył prowadzenie swojej drużyny.

Pod koniec spotkania szansę na trzeciego gola miał Jordon Ibe, młody Anglik nie zdołał jednak uderzyć piłki po świetnym podaniu od Firmino.